tag:blogger.com,1999:blog-1704556536530348191.post7370716683846136977..comments2024-03-26T15:42:15.667+01:00Comments on Kalejdoskop Renaty: Frittata z mleczemKalejdoskop Renatyhttp://www.blogger.com/profile/17357724623147568069noreply@blogger.comBlogger4125tag:blogger.com,1999:blog-1704556536530348191.post-86445744115213915492013-05-10T16:59:15.956+02:002013-05-10T16:59:15.956+02:00Wiem, ze na mniszek sie mowi mylaco mlecz, pisalam...Wiem, ze na mniszek sie mowi mylaco mlecz, pisalam nawet tutaj http://kalejdoskoprenaty.blogspot.it/2013/04/makaron-z-liscmi-mleczu.html.<br />Czytalam wikipedie juz, nawet pisalam na facebooku. Ja cale zycie mowie na to mlecz, jak wiekszosc ludzi, ale wiem ,ze to jest mniszek.<br /><br />Pozdrawiam;-)Kalejdoskop Renatyhttps://www.blogger.com/profile/17357724623147568069noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1704556536530348191.post-11184826328474921722013-05-10T14:08:06.815+02:002013-05-10T14:08:06.815+02:00Wybacz Renato, że się tu wymądrzam, ale Wiewióra m...Wybacz Renato, że się tu wymądrzam, ale Wiewióra ma rację. Dość powszechnie mleczem błędnie nazywa się mniszka lekarskiego. Tu masz link do art. w Wikipedii: http://pl.wikipedia.org/wiki/Mniszek_pospolity i http://pl.wikipedia.org/wiki/Mlecz_zwyczajnyAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/12543396898720520368noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1704556536530348191.post-54823129312007690552013-04-27T12:37:06.042+02:002013-04-27T12:37:06.042+02:00Ja mówię o mleczu, ten co ma żółte kwiaty. Tutaj s...Ja mówię o mleczu, ten co ma żółte kwiaty. Tutaj się używa zanim kwiaty zaczną kwitnąc, inaczej liście robią się gorzkie. Liście są przepyszne, warte spróbowania. <br />Pozdrawiam! Kalejdoskop Renatyhttps://www.blogger.com/profile/17357724623147568069noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1704556536530348191.post-34903277896182017322013-04-27T08:21:54.956+02:002013-04-27T08:21:54.956+02:00Mleczu a tak naprawdę Mniszka (Mlecz to całkiem in...Mleczu a tak naprawdę Mniszka (Mlecz to całkiem inna roślina!!!) nie jadam zbyt często. A frittatę robiłam niedawno z fenkułem i parmezanem, dobra była :) fajna kolacyjna propozycja.Wiewiórahttps://www.blogger.com/profile/04423912356997406858noreply@blogger.com