Zapraszam ;-)
Składniki na formę o średnicy 27 cm:
Na ciasto brisée:
- 210 g mąki
- 110 g masła
- 100 ml wody
- szczypta soli
- szczypta gałki muszkatołowej
- masło i mąka do wysmarowania formy
- 500 g świeżego szpinaku
- 200 g sera feta
- 100 ml śmietany
- 3 żółtka
- 50 g masła
- 50 g orzeszków pinii
- sól i pieprz do smaku
Przygotowanie:
Do miski miksera, który wrabia ciasto, wsypujemy mąkę, dodajemy zimne masło pokrojone na kawałki, szczyptę soli, gałkę muszkatołową oraz lodowatą wodę i zaczynamy wyrabiać maszynką. Wyrabiamy na elastyczną masę. Jeśli będzie zbyt suche, dodajemy troszeczkę lodowatej wody, ale dolewaj ją raczej małymi porcjami, po łyżce. W sumie ja wlałam 100 ml wody. Gdy zagniatane ciasto zbije się w kulę, starannie owijamy je folią do przechowywania żywności i wkładamy do lodówki na 60 minut. Formę do tarty smarujemy masłem i posypujemy mąką. Teraz wyjmujemy schłodzone ciasto z lodówki i delikatnie rozwałkowujemy z obu stron na blacie posypanym mąką (rozwałkowane ciasto musi być nieco większe niż średnica formy). Formę wykładamy ciastem, które dokładnie dociskamy do dna i brzegów formy.
Za pomocą noża usuwamy nadmiar ciasta.
Przykrywamy pergaminem i obciążamy fasolkami ceramicznymi albo suchą fasolą.
Następnie pieczemy 15 minut w temperaturze 200 stopni. Ciasto wkładamy na środkową szynę, ale na górze włożyłam blachę, tak aby dół był bardziej upieczony, ale nie spieczony.
W międzyczasie gotujemy garnek wody i wrzucamy na 2 minuty szpinak. Odcedzamy szpinak i wyciskamy. Podgrzewamy szpinak na maśle na małym ogniu. Dodajemy śmietanę i mieszamy parę minut.
Odstawiamy do przestudzenia i dodajemy żółtka.
Wyciągamy ciasto z piekarnika, zdejmujemy papier z fasolkami ceramicznymi. Na ciasto najpierw kładziemy pokruszony ser feta,
następnie szpinak i
posypujemy na wierzchu orzeszkami pini.
Wkładamy tartę do rozgrzanego piekarnika 200°C. Całość pieczemy przez około 15 minut. Wyciągamy z piekarnika i podajemy natychmiast.
Smacznego!
Spodobał Ci się tekst? Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:
- Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
- Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.
- Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku. Codziennie nowe zdjęcia, inspiracje, ciekawe informacje.
- Dołącz do mojej grupy Włochy po mojemu.
- Śledź mnie na Instagramie @kalejdoskoprenaty!
- Otrzymuj ‚List z Włoch’ zapisując się na newsletter.
- A jeśli lubisz jak opisuje Włochy, to kup moją książkę
Pozdrawiam
Renata
Już wiem co w weekend "wyprodukuje":)
OdpowiedzUsuńZ moim kochanym szpinakiem. Bardzo apetyczna :)
OdpowiedzUsuńwygląda smacznie:)
OdpowiedzUsuńładnie wygląda! i zestawienie smaków-super!
OdpowiedzUsuńWłochy nie były nigdy u mnie na pierwszym miejscu do zwiedzania.Pasjonujemy się Europą południowo-wschodnią.Ale odkąd trafiłam na Twój blog przebieram nogami kiedy będę mogła pozwiedzać Włochy z Twoimi rekomendacjami.Pozdrawiam .
OdpowiedzUsuńOd kilku lat, Drugiego Dnia Świąt wielkanocnych robię podobne danie. W tym roku będzie ta wersja . Dziękuję i już życzę spokojnych i oczywiście zdrowych Świąt. Pozdrawiam z Gdańska . Zakochana we Włoszech od 38 lat Małgorzata
OdpowiedzUsuńCzy można to zrobić z ciastem francuskim?
OdpowiedzUsuńTak
UsuńPozdrawiam
Renata