To cudowna włoska zapiekanka z bakłażanów, mozzarelli, parmezanu i sosu pomidorowego.
Tak jak większość tradycyjnych przepisów, tak i ten ma dużo regionalnych wariacji.
Zapraszam :-)
Składniki na 6 cocotte:
- 2 duże bakłażany
- 4 mozzarelle
- ser Parmigiano Reggiano
- 250 ml sosu pomidorowego
- 2 pomidory
- sól i pieprz do smaku
- świeże oregano lub bazylia
- olej do smażenia
Przygotowanie:
Bakłażana myjemy i kroimy wzdłuż na grube plastry. Następnie solimy i przykrywamy talerzem. Kładziemy coś ciężkiego na talerz, w ten sposób puści sok. Dzięki temu pozbędziemy się goryczy.Zostawiamy na godzinę, następnie dokładnie myjemy pod zimną wodą, odciskamy z wody i osuszamy na ręcznikach papierowych.
Tak przygotowanego bakłażana oprószamy mąką, smażymy na głębokiej oliwie, przekładamy na papierowy ręcznik i osuszamy z tłuszczu.
Mieszamy sos pomidorowy ze świeżą bazylią albo oregano.
Nagrzewamy piekarnik do 200 stopni.
Na dno każdej cocotte wlewamy niewielką ilość sosu pomidorowego i układamy warstwę bakłażana. Przykrywamy cienką warstwą sosu, posypujemy mozzarellą pokrojoną na małe kawałeczki następnie serem Parmigiano Reggiano.
Układamy kolejne warstwy bakłażana, ponownie polewając sosem i mozzarellą oraz serem Parmigiano Reggiano.
Moja mała personalizacja. Między jedną a drugą warstwą bakłażana dodaje obrane i pokrojone na małe kawałki pomidory. Robię tak zawsze latem, gdy pomidory są najlepsze.
Zapiekamy w piekarniku około 30 minut (jeśli ser zaczyna się rumienić, przykrywamy folią aluminiową). Po upieczeniu zostawiamy na 10 minut do zastygnięcia.
Podajemy na ciepło.
Smacznego!
Warto wiedzieć!
- Parmigianę możemy przechowywać w lodówce od 1 do 3 dni — przykryta folią. Możemy zamrozić, ale wcześniej trzeba upiec w piekarniku. Zazwyczaj, gdy robię parmigianę, to robię dużo porcji i mrożę w małych naczynkach żaroodpornych. Później rozmrażam i podgrzewam w mikrofalówce.
- To jest przepis na parmigianę w cocotte, niedługo podam wam przepis na parmigianę w formie zapiekanki (duża porcja).
- Nazwa „Parmigiana” pochodzi od sycylijskiego słowa „Parmiciana”, która w dialekcie oznacza stos drewnianych listew w żaluzjach: popatrz na plastry bakłażanów, jak są ułożone, a zauważysz podobieństwo.
Spodobał Ci się tekst? Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:
- Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
- Jeśli uważasz, że ten wpis jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.
- Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku lub google+. Codziennie nowe zdjęcia, inspiracje, ciekawe informacje.
- Dołącz do mojej grupy Włochy po mojemu.
Pozdrawiam
Renata
6 komentarzy
Myślę że to smaczne danie pozdrawiam
Nigdy wcześniej nie próbowałam tego dania. Chyba czas najwyższy to zmienić!
Oczywiście, że tak :-)
Koniecznie musisz spróbować!
Pozdrawiam serdecznie
Renata
Ueielbiam Te Twoje przepisy! Czasem gotuje, czasem tylko czytam, Robbie zdjecie i trzymam w telefonie w razie co❤️
Ja smażę bakłażany na suchej patelni grillowej. Nie są gorzkie a danie nie jest tłuste. Taka jadłam u Włochów w domu i bardzo mi smakowało
Każdy robi, jak uważa, ale oryginalny włoski przepis jest taki jak, napisałam. Z grillowanymi smakuje inaczej. Robiłam. TO NIE TO SAMO!
Pozdrawiam
Renata
Prześlij komentarz