Przecier z pomidorów pieczonych

Dla mnie lato ma smak pomidorów. W upalne dni jadam je niemal codziennie, wykorzystując ich świeżość i słodycz do tworzenia pysznych i zachęcających dań, takich jak ten szybki sos pomidorowy. O każdej porze roku są smaki, które powracają, powtarzają się tygodniami, niemal codziennie pojawiają się na naszym stole. 

Lato to dla mnie sezon na pomidory: to właśnie wtedy, gdy są czerwone i smaczne, chętnie wymyślam nowy sposoby na ich przetworzenie. 

Przepisów na wykorzystanie smacznych, dojrzałych pomidorów jest wiele, a pierwszym z nich jest sos pomidorowy. 

Ale kiedy ich jest naprawdę dużo ? I zrobiłeś już wystarczającą zwykłego przecieru i masz ochotę na coś nowego?
Jeśli posiadasz ogródek warzywny, z pewnością znalazłeś się w takiej sytuacji, w której nie wiesz co z nimi zrobić. 

W tym roku opracowałam sposób na przygotowanie doskonałego i lekkostrawnego sosu pomidorowego w krótkim czasie.
Według mnie przecier pomidorowy z pieczonych pomidorów to jeden z tych kulinarnych skarbów, który warto zrobić, bo poprzez pieczenie uzyskuje się głębię smaku i aromatu. 

Na pewno na stół postawisz coś innego niż zwykły sos pomidorowy.
Zapraszam :-)

Składniki:

• 3 kg pomidorków koktajlowych
• garść świeżej bazylii

Przygotowanie:

Umyj pomidory i przełóż na tackę do pieczenia (najlepiej wyłożyć papierem do pieczenia, nie folią).
Skrop całość oliwą.
Piecz w 200 stopniach 1,5 h opcja góra-dół (ostatnie 15 minut z termoobiegiem), aż będą miękkie i część wody odparuje lub piecz pomidory partiami (600 g pomidowów ) w frykownicy w 180 stopniach ok. 15 min.
Wyciąg całość z piekarnika, zblenduj. 
Przecieraj przez sito, następnie zagotuj ponownie przetarty przecier i przelej do wyparzonych słoików.
Dodaj listek bazylii do każdego słoika. Przełóż do słoiczków i zakręć. Pasteryzuj jeśli chcesz dłużej przechowywać przecier i mieć pewność, że się nie zepsuje. Z 3 kg pomidorów wychodzi ok. 1,8 l przecieru.

Spodobał Ci się tekst? Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie: 

• Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
• Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę. 
• Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku. Codziennie nowe zdjęcia, inspiracje, ciekawe informacje. 
• Dołącz do mojej grupy Włochy po mojemu.
• Śledź mnie na Instagramie @kalejdoskoprenaty! 
• Otrzymuj ‚List z Włoch’ zapisując się na newsletter. 
• A jeśli lubisz jak opisuje Włochy, to kup moją książkę

Pozdrawiam 


Renata