Spaghetti z małżami zrobione w ten sposób są niezwykle aromatyczne i smakują wyśmienicie. To też doskonały sposób na pyszny i wykwintny obiad.
Przepis jest bardzo prosty do zrobienia, ale trzeba być bardzo ostrożnym, jak gotujemy spaghetti, bo inaczej ryzykujemy przywieraniu ich do folii aluminiowej.
Trzeba też wybrać dobrą markę makaronu i badać gotowanie makaronu.
Zapraszam ;-)
Składniki dla 2 osób:
- 1 kg małży
- 200 g spaghetti
- 2 ząbki czosnku
- 5 listków mięty
- 1/2 szklanki białego wytrawnego wina
- 4 łyżki oliwy z oliwek
- 1 i 1/2 łyżki czerwonego pieprzu w ziarnach
- sól
Kupując małże musicie zwrócić uwagę na ich zapach. Powinien był zapach morza, a nie rozkładającej się ryby. Kiedy przyniesiecie małże do domu a macie zamiar użyć ich dopiero na drugi dzień włóżcie je do lodówki. Małże należy opłukać kilkakrotnie. Następnie moczymy je w osolonej, zimnej wodzie. Tak zostawiamy je na 2 godziny. Małże wtedy samodzielnie oczyszczają się z ewentualnych pozostałości piasku. Rozdrabniamy czerwony pieprzu w moździerzu.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKk6gByPuLZ4FkuEFUxLHIY_my-88-hpURyaDBziXQO7Qro91rdYy4OlC97IbO9r4UlbDW5Vvk2Yp9VrUc5yFgR4qPnMaFIHqwMy-OFP_99oTF2VtrM65gEvF1GWWwuXKYESTx05npJlU/s1600-rw/Spaghetti-alle-vongole-al-cartoccio.jpg)
Do rondla wlewamy wino, dodajemy jeden lekko rozgnieciony ząbek czosnku i pół łyżki czerwonego pieprzu uprzednio rozdrobnionego w moździerzu.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8akH7EX4qDQ9trvu-xyCFFIIifWIe1VtWCeXv7d_feIyEJeRi8iezX5qCKRRd2rzvbfTSirXEjlPM4dn9ufen0y2sjbd4U-O3uWGbGjeyscUogMfUGQWViZ9edZfq2Cf2t_HgAhc5FLo/s1600-rw/Spaghetti-alle-vongole-al-cartoccio01.jpg)
Wrzucamy odcedzone z wody małże. Przykrywamy przykrywką na parę minut.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjkDok7OpNopjwVPXieGXHMfL-PCJAodDyddMIlOMu91wRDEBYyphcTJ0MEU255I5y3crCaWDZD67UEawEQaxy4LhFjQSYNm03lyrc8qqY4gU6amprK2Or-E3KSzhYF2jPK3VFajcRhwpc/s1600-rw/Spaghetti-alle-vongole-al-cartoccio02.jpg)
Po jakiś 3 - 4 minutach lub do czasu kiedy małże się otworzą. Ściągamy z ognia. Obieramy z muszelek, jak chcemy zostawiamy parę do dekoracji. Nie otwarte muszle wyrzucamy! Nie lekceważmy tej czynności - bardzo łatwo o zatrucie martwym małżem! Po wyeliminowaniu muszelek, sączymy ostrożnie wywar z garnka przez gazę, utrzymując wszystko ciepłe, nie do końca przechylając garnek, tak jeżeli został jakiś piasek nie przeleje on nam się. Gotujemy makaron w osolonej wodzie przez 5 minut. Odcedzamy i wrzucamy makaron do rondla w którym wcześniej gotowaliśmy małże. Dodajemy oliwę i doprawiamy obranym i zmiażdżonym drugim ząbkiem czosnku. Dodajemy 10 łyżek wywaru z gotowania małży, liście mięty, które wcześniej zostały umyte, wysuszone i pocięte oraz resztę rozdrobnionego w moździerzu czerwonego pieprzu.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjFnyIj-5gK-U0ALHLEELx2Me74jSEWtzS-8w-4zOtl1PdENaousxwnXdtRrIwyDIuXoGDDVLfGVuviA3TEFa-wSJV7APvUimbgoZuSb_N-h2f5T-5UDD4P9WDvkcJjvDnIxgPPfZOw5Cc/s1600-rw/Spaghetti-alle-vongole-al-cartoccio03.jpg)
Dodajemy małże i smażymy przez kolejne 2-3 minuty.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhKj4I3psMTtT57m4E_jOfRtKfxuUgJ0UN1n3yXQQQ6IPLkHpAh-jpuZwMu3WoZi_K5uPgdVgWps0JVZebOntbkIZq4hd9TYIkVAFf0RamRRvRjRzxPTcNzPjOBHOfvKZfbMzsR_kjiLnI/s1600-rw/Spaghetti-alle-vongole-al-cartoccio04.jpg)
Szykujemy dwa arkusze z folii aluminiowej i dzielimy spaghetti wyciągając wcześniej czosnek.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh0H8q2Qa8wEKb5bQIJWqXmz4y3_RTVjwxCZJ46G4LhehJSG2gLKmntL_nikql7NDhuEOUT89VCRVnLYP7qk20Yc5pqjps9gWBwh_BlHhE-ojnxenVJlFiD6FAQoD9jCJei2YfN4X2uGj0/s1600-rw/Spaghetti-alle-vongole-al-cartoccio05.jpg)
Zamykamy całość uszczelniając dobrze krawędzie i starannie układając arkusze na blasze.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvMwfnmyXipfWOlRKD13_qTKR2LsXrV8UKqOcH7dRqbdLxQESWjhs4IRg1VJxmFRLhj4FfBOlfwMwxY3AmhbvY2Ca9h8AWoNGTWOf_QDB0DeOYFY-hfTrNNZHIEQb2VDcVQgduaR4_HVw/s1600-rw/Spaghetti-alle-vongole-al-cartoccio06.jpg)
Pieczemy w temperaturze 250 ° C przez 5 minut. Po czym wyciągamy z pieca i otwieramy sakiewki, dodajemy po łyżce oliwy na arkusz i dwie łyżki wywaru, w ten sposób nasze spaghetti nie będą suche. Serwujemy nasze spaghetti na talerzu w arkuszu.
Smacznego!
Spodobało się ? Podaj dalej!
Zapraszam do polubienia mnie na Facebooku lub google+, dziękuję za odwiedziny :-)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgI8jdjFc2eb6kC181S43lVxYngcAIFCCajQGcs-n5V2Gqg3nFStuvxhYQ3nZtYhiBehM6DxbrHTh-1yNqhHu9dMyLsRu9WNit45rBSspLdY3YIj4qvkk_3NX9RF-Js_lpUtmrnjsc9jOA/s1600-rw/instagram-large.jpg)
2 komentarze
Co za ciekawe podanie! Jeszcze się z takim nie spotkałam.
ciekawy pomysł na spaghetti:)
Prześlij komentarz