wtorek, 6 sierpnia 2024

Pasta alla filicudara

Pasta alla filicudara to danie proste, ale o mocnym smaku. Wymaga niewielu składników i, jak zawsze, kiedy jest ich niedużo, należy zwrócić uwagę na jakość: dobre kapary, oliwki, anchois i koniecznie świeży rozmaryn — to wszystko robi różnicę. 
Ten przepis to pamiątka z wyspy Filicudi, którą w tej formie przywiozłam ze sobą do domu. Łączy w sobie smaki morza i południa jak żadne inne danie z Wysp Liparijskich.
Zaparszam ;-)
Pasta alla filicudara

Składniki dla 2 osób:

  • 200 g linguine lub spaghetti
  • 50 g kaparów z soli*
  • 50 g zielonych oliwek
  • 2 gałązki świeżego rozmarynu
  • 25 g anchois
  • 7 łyżek z oliwek
  • 3-4 łyżki bułki tartej lub startego włoskiego pieczywa**
*Naturalne kapary konserwowane w soli morskiej posiadają bardziej intensywny smak niż kapary konserwowane w zalewie.
** Nie używam bułki tartej, ale dałam w przepisie taką możliwość; zawsze trzymam stary chleb i później trze go na tarce.

Przygotowanie:

Aby kapary nie były zbyt słone, należy je moczyć w zimnej wody przez 24 godziny, często zmieniając wodę. Ugotuj makaron w nieosolonej wodzie al dente. W międzyczasie na patelni rozgrzej 2 łyżki oliwy z gałązką rozmarynu. Następnie dodaj starte pieczywo lub bułkę tartą. Smaż, aż pieczywo stanie się złociste. Odrzuć rozmaryn.
Posiekaj na drobno oliwki, kapary, gałązkę rozmarynu i anchois — podsmaż wszystko 5 łyżkach oliwy. Gdy makaron się ugotuje, połącz go z sosem i dobrze wymieszaj. Następnie rozłóż makaron na talerze i posyp go posypką z pieczywa.
Smacznego!

Spodobał Ci się tekst? Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie: 

  • Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
  • Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę. 
  • Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku. Codziennie nowe zdjęcia, inspiracje, ciekawe informacje. 
  • Dołącz do mojej grupy Włochy po mojemu.
  • Śledź mnie na Instagramie @kalejdoskoprenaty
  • Otrzymuj ‚List z Włoch’ zapisując się na newsletter
  • A jeśli lubisz jak opisuje Włochy, to kup moją książkę

Pozdrawiam 


Renata
Share:

Brak komentarzy

Kalejdoskop Renaty