Wiele z Was będzie myślała, że jest trudne do wykonaania ale ja mogę zapewnić, że nie ma nic łatwiejszego do zrobienia i nawet nowicjusze mogą zaimponować gościom takim risotto jak ja Wam proponuję!
Składniki na 4 osoby :
- 300 g ryżu do risotto (arborio albo carnaroli albo vialone nano)
- 1/2 l bulionu domoweg(jak nie macie to z kostki)
- 1/2 cebuli
- 55 g orzechów laskowych
- 120 g świeżego parmezanu
- 1 gałązka świeżego tymianku
- 60 g masła
- sól i pieprz do smaku
- ½ szklanki białego wina
Zanim zaczniecie robić risotto trzeba przygotować wafle z orzechów laskowych i parmezanu. Wykonanie wafelków zajmuje doslownie chwile. Miksujemy orzechy laskowe w blenderze.
Na papierze do pieczenia rysujemy 8 kół o średnicy 10 cm, umieszczamy na nich orzechy laskowe, przykrywamy parmezanem.
Wkładamy blachę na 6 - 7 minut do rozgrzanego piekarnika ( 180°C z termoobiegiem).
Gdy ser sie rozpuści i będzie złoty, wyciagamy z piekarnika.
Pozostawiamy do ochłodzenia na blaszce, czekamy aż ostygnie.
W międzyczasie robimy risotto.
Robimy wywar z kostki jak nie mamy świeżego bulionu, przez cały czas przygotowania risotta trzymamy wywar na małym ogniu, żeby mieć gorący na podorędziu.
Cebulę obieramy i drobno siekamy.
W głębokiej patelni rozgrzewamy 1/4 masła . Wrzucamy cebulę smażymy na średnim ogniu, aż cebula będzie szklista.Wsypujemy ryż i bardzo dokładnie mieszamy. Smażymy ryż przez kilka chwil, aż zbieleje, ale nie zacznie się przypiekać,wlewamy wino i smażymy przez około 1 - 2 minuty aż cały płyn wyparuje.
Teraz zaczynamy dolewać gorący wywar z bulionu, po łyżce wazowej na raz, przed każdym dolaniem czekając, aż wywar zostanie wchłonięty przez ryż.
I mieszamy, gotując na wolnym ogniu do momentu gdy ryż wchłonie płyn, wtedy dolewamy kolejną porcję, potem następną, wchoneło ? No to jeszcze jedną. W ten sposób rozklejamy ryż. I tak do dopóki ryż nie stanie się miękki gdy już jest miękki dodajemy ostania porcję i patrzymy czy ją wchłonie, nie powinien całej wchłonąć.
Podczas dodawania płynów, powinniśmy cały czas mieszać i gotować ryż na małym ogniu.
Potrwa to od 25 nawet do 30 minut. W ten sposób mamy nasze lejące się, posklejane risotto.
Doprawiamy do smaku solą - mało, bo parmezan też jest słony.
Kiedy ryż będzie ugotowany, ale wciąż al dente, zaś konsystencja risotta kremowa, przestajemy dolewać wywar.
Zdejmujemy risotto z ognia, dodajemy resztę masła i parmezanu.
Na talerzu kładziemy najpierw risotto, później wafel z orzechów laskowych i parmezanu, znowu przekładamy risotto i na sam koniec wafel.
Zapraszam do polubienia mnie na Facebooku lub google+, dziękuję za odwiedziny:)
2 komentarze
Całkiem cos innego. Zupełnie nieznana mi potrawa. Koniecznie do zrobienia!!
Ja radzę spróbować,wydaje się zbyt trudne,ale tak nie jest:)
Daje ładny efekt jak ma się gości...połaczonie risotta z masła z waflem z orzechów laskowych i parmezanem...mniam,mniam!!!
Prześlij komentarz