Spritz Hugo jest idealny zwłaszcza latem - kiedy panują upały i trzeba często gasić jakoś pragnienie.
Wspaniałe orzeźwienie na upalne dni.
Różni się od koktajlu Hugo, jest nieco jaśniejszy, ale nie znaczy, że mniej smaczny.
Pochodzi z Południowego Tyrolu, szybko rozpowszechniony w Triveneto, Austrii i Niemczech.
Do spritza Hugo potrzebujemy prosecco, syropu z czarnego bzu, wodę gazowaną oraz liście mięty.
Hugo po raz pierwszy został zrobiony przez barmana Roland Gruber w 2005 roku miał on być alternatywą dla spritz Aperol.
Początkowo używano do niego syropu z melisy lekarskiej, który bardzo ciężko zdobyć w praktyce.
Syrop ten został szybko zastąpiony syropem z czarnego bzu, bardziej przystępny w sklepach.
Zapraszam ;-)
Składniki na jedną porcję:
- plaster jabłka
- 200 ml wina Prosecco
- 25 ml syropu z czarnego bzu
- 75 ml wody gazowanej
- kilka liści mięty
- 4 kostki lodu
Plaster jabłka nabijamy na drewniany patyczek.
Do dużej szklanki wlewany wino Prosecco, wrzucamy kostki lodu, dolewamy syrop i wodę gazowaną. Wrzucamy liści mięty, mieszamy i gotowe;-)
Podajemy natychmiast!
Zapraszam do polubienia mnie na Facebooku lub google+, dziękuję za odwiedziny :-)

1 komentarz
pomysłowo :) do wypróbowania!
Prześlij komentarz