środa, 16 lipca 2025

Przewodnik po włoskim digestivo

Ten blog jest poświęcony głównie jedzeniu, ale jedzenie i picie są ze sobą nierozerwalnie związane. Od czasu do czasu biorę pod uwagę wina i inne napoje, które zazwyczaj towarzyszą włoskim posiłkom.

Nawet jeśli nigdy nie byłeś we Włoszech, są szanse, że słyszałeś o aperitifie, które pije się przed kolacją w celu zaostrzenia apetytu i odprężenia się pod koniec dnia. Jeśli aperitifem otwiera się posiłek, to digestivo kończy się włoską mangiatę.

Digestivo, to jak sama nazwa wskazuje, to napój, który po obiedzie ma za zadanie uspokoić żołądek i pomóc w trawieniu jedzenia. Nie wszyscy zgadzają się, że ma faktycznie takie działanie, ale nie ma wątpliwości, że digestivo to pyszny sposób na zamknięcie posiłku.
We Włoszech posiłek to czas relaksu, biesiadowania w towarzystwie. Czasem takie biesiadowanie trwa wystarczająco dużo czasu, więc po skończonej kolacji, często Włosi delektują się włoskim „digestivo”. Mówiąc prościej, włoski digestif to napój alkoholowy podawany po obiedzie, który ma wspomóc trawienie.
Share:

piątek, 11 lutego 2022

Allorino, czyli likier z liści laurowych

Allorino, czyli likier z liści laurowych to kolejna moja propozycja na domowy likier. Wymaga czasu, ale jest tego wart, bo po kilku miesiącach jego aromat wprost zwala z nóg. Ma jasnozielony kolor i intensywny, ale bardzo przyjemny smak i cudnie pachnie liśćmi laurowymi. Robiąc gojuż teraz, spróbujecie allorino najwcześniej za 2 miesiące, ale warto czekać tyle na ten smak. W tym przypadku jednak nie można iść na skróty i przyspieszać tego procesu, bo czas w przypadku większości alkoholi gra na ich korzyść. Allorino to pyszny likier trawienny typowy dla regionów południowych Włoch, szczególnie Salento, gdzie ten wiecznie zielony krzew rośnie spontanicznie i bujnie na całym terytorium. Jest doskonałym digestifem, działa doskonale na trawienie, dlatego idealnie nadaje się do podania na stole pod koniec posiłku po obfitym obiedzie lub kolacji z przyjaciółmi. Przepis jest banalnie prosty! 

Allorino, czyli likier z liści laurowych
Share:

wtorek, 16 czerwca 2015

Spritz Hugo

Dziś chciałabym Wam zaproponować spritz Hugo.
Spritz Hugo jest idealny zwłaszcza latem - kiedy panują upały i trzeba często gasić jako
ś pragnienie.
Wspaniałe orzeźwienie na upalne dni.
Różni się od koktajlu Hugo, jest nieco jaśniejszy, ale nie znaczy, że mniej smaczny.
Pochodzi z Południowego Tyrolu, szybko rozpowszechniony w Triveneto, Austrii i Niemczech.
Do spritza Hugo potrzebujemy prosecco, syropu z czarnego bzu, wodę gazowaną oraz liście mięty.
Hugo po raz pierwszy został zrobiony przez barmana Roland Gruber w 2005 roku miał on być alternatywą dla spritz Aperol.
Początkowo używano do niego syropu z melisy lekarskiej, który bardzo ciężko zdobyć w praktyce.
Syrop ten został szybko zastąpiony syropem z czarnego bzu, bardziej przystępny w sklepach.
Zapraszam ;-)


Share:

czwartek, 5 marca 2015

Domowe Limoncello. Przepis prosto z Wybrzeża Amalfitańskiego

Limoncello to słodki likier pochodzący z wybrzeża Amalfitańskiego. Do przygotowania tego niebiańskiego likieru, podstawowym składnikiem jest oczywiście cytryna, która powinna być z Sorrento. Cytryny charakteryzują się dużym rozmiarem — mają eliptyczny kształt, grubą skórkę oraz soczysty i bardzo kwaśny miąższ. Są bogate w olejki eteryczne. We Włoszech nazwa handlowa „Limoncello” dozwolona jest jedynie dla likierów zrobionych z cytryn z Sorrento.
Mam dla Was świetny przepis na genialne domowe limoncello
(z tego przepisu robię już bodajże od 20 lat). Przygotowanie go w domu jest bardzo proste. Najważniejsze, abyście mieli cytryny z uprawy biologicznej, niepotraktowane żadnym chemicznym środkiem. Domowe limoncello wymaga czasu, ale jest tego warte, bo po miesiącu jego aromat wprost zwala z nóg. Ma wspaniały kolor i cudnie pachnie cytrynami.
Zapraszam ;-)
Domowe Limoncello. Przepis prosto z Wybrzeża Amalfitańskiego
Share:

piątek, 20 lutego 2015

Sorbetto takie jakie podają we Włoszech w restauracji

Dziś chciałabym Wam podać przepis na szybkie sorbetto takie jak podają we Włoskich restauracjach na zakończenie posiłku.
Tak nauczyłam się robić sorbetto gdy pracowałam we Włoszech w restauracji. I tak robię do tej pory.
Sorbet cytrynowy jest doskonałym świeżym deserem.
Idealnym na zakończenie dobrej kolacji w towarzystwie przyjaciół, pozostawiającym smak lata w ustach.
Przepis, który Wam proponuje jest bardzo łatwy i szybki w przygotowaniu.
Nawet mniej doświadczony szef kuchni będzie w stanie go zrobić!
Zapraszam ;-)

Share:

środa, 11 czerwca 2014

Sangria truskawkowa

Scroll down for English

Sangria jest tradycyjnym napojem alkoholowym pochodzenia hiszpańskiego. Szykuje się ją z wina z dodatkiem owoców, soków owocowych, lodu oraz różnych winiaków lub innych trunków.
Wywodzi swoją nazwę od Sangre, czyli krew. Taka nazwa została nadana temu trunkowi ze względu na jego głęboki czerwony kolor. Pochodzi z regionu Walencji.
Początkowo napój pity byl na polach w czasie żniw, składał się wyłącznie z wina i wody, dopiero z czasem zaczęto dodawać do niego cukier, owoce i mocne alkohole.
Sangria ma wiele odmian w zależności od obszaru gdzie jest przygotowana. Podstawowym jej składnikiem jest czerwone wino, owoce i cukier.
Dziś chciałabym Wam zaproponować sangrie truskawkową.
Przepyszna, orzeźwiająca sangria na białym i czerwonym winie, pachnąca truskawkami, doskonała jako aperitif.
Zapraszam ;-)



Share:

piątek, 19 lipca 2013

Likier bazyliowy

Scroll down for English

Bardzo lubię bazylię, jej zapach. Często gości w mojej kuchni. Chętnie dodaje ją do moich dań.
Dla miłośników procentowych wynalazków proponuję dzisiaj likier o smaku bazylii :-)
Jak już kiedyś pisałam, podróże po Włoszech inspirują.
Parę dobrych lat, a mianowicie w 2007 roku na Wielkanoc byłam w Umbrii. Właścicielka ślicznego bed and breakfast w którym się gościłam, dała mi do spróbowania likieru o smaku bazylii. Nie muszę pisać jakie było moje zdziwienie, ale też smak tego nadzwyczajnego likieru.
I tak od 10 lat hoduję bazylię, i robię likier bazyliowy.
Bardzo dobry w smaku - ułatwia trawienie, także dobrze go podać przed albo po posiłku.
Zapraszam:-)

Share:

niedziela, 7 lipca 2013

Spritz

Scroll down for English

Będąc we Włoszech, trzeba spróbować Spritza, popularnego koktajlu alkoholowego. Jest bardzo delikatny, mocno orzeźwiający, posiada specyficzny smak i cudowny kolor. Spritz pobudza zmysły i poprawia samopoczucie. 
Moim zdaniem już od dawna przegonił Campari, można powiedzieć, że najpopularniejszym drinkiem północnych Włoch jest Spritz na bazie  Aperolu. 
Napój ten bardzo szybko podbił również i pozostałe części Włoch. Początki tego napoju nie są znane, ale powszechnie uważa się, że w jego rozpowszechnieniu prawdopodobnie mieli udział żołnierze imperium austriackiego, którzy rozcieńczając mocne wina z Wenecji Euganejskiej, dolewali do nich wody. Najpewniej stąd też wywodzi się nazwa tego koktajlu – w języku niemieckim Wein spritzen znaczy tyle, co zmieszać wino z wodą sodową. 
Tak powstał prosty Spritz. 
W tym momencie to nie tylko drink, we Włoszech Spritz stanowi ważną cześć kultury popularnej. W południe lub wczesnym wieczorem młodzi, jak i starsi, lubią prendere un aperitivo (popularny we Włoszech zwyczaj — lekki drink i przekąska w gronie przyjaciół) i często wybierając przy tym właśnie Spritza. 
Niby nic oryginalnego, ale przejęło się to już od dawna we Włoszech. 
Celem aperitivo jest zaostrzenie smaku przed kolacją. Spritz dla Włochów to coś więcej niż tylko koktajl. Zdecydowanie mój ulubiony aperitif! Gwarantuję, że po spróbowaniu będziecie już zawsze szukać Aperolu !
Aperol Spritz - jak zrobić w domu?
Share:

poniedziałek, 14 stycznia 2013

Jak zrobić włoskie Bombardino ?

Zima, chyba nie jest moją ulubioną porą roku. W północnych Włoszech daje popalić. Bardzo silne mgły, które mogą utrzymywać się przez cały dzień, wilgoć i cały czas zachmurzone niebo sprawiają, że jest mi zimno.
Już wcześniej poddałam przepis na mój grzaniec, tym razem poddam Wam przepis na typowy włoski specjał górski na rozgrzanie się Bombardino.

Share:

niedziela, 13 stycznia 2013

Grzaniec kalejdoskopowy

Zima w pełni. Wilgotno, pochmurnie i chłodno. Łatwo teraz złapać jakąś infekcję.
W zimowe wieczory nic tak nie poprawia humoru, jak odrobina dobrego wina z odrobiną przypraw. Pobudza zmysły i pozwala przeżyć najzimniejszą porę roku. Grzańca można zrobić w różny sposób i w różny podać.
Jak chcecie zaimponować znajomym, możecie podać go w jabłku.



Share:
Kalejdoskop Renaty