czwartek, 24 sierpnia 2017

Filet z okonia po śródziemnomorsku

Od kiedy na mojej ukochanej Pellestrinie w restauracji  spróbowałam po raz pierwszy filet z okonia po śródziemnomorsku, powtórek w domu nie ma końca. Choć raz w tygodniu przygotowana w ten sposób ryba musi gościć na moim talerzu.
Jest bardzo smaczna, zdrowa i łatwa w przygotowaniu.

Zapraszam :-)

Filet z okonia po śródziemnomorsku

Składniki na 1 porcję:

  • 2 małe filety z jednego okonia(około 300 g)
  • oliwa
  • 100 ml wytrawnego białego wina, niemusującego
  • 100 ml bulionu
  • 2 ząbki czosnku
  • 10 pomidorków koktajlowych
  • 10 czarnych oliwek
  • 10 kaparów *
  • świeże zioła**
*w moim przypadku użyłam olive taggiasche - oliwki liguryjskie
**użyłam cząber i tymianek cytrynowy

Przygotowanie:

Wlewamy oliwę do dużej patelni. Na dobrze rozgrzaną oliwę wrzucamy 2 ząbki czosnku. Smażymy kilka minut.
Kładziemy dwa filety z okonia na patelni. Smażymy po kilka minut z każdej strony.
Dodajemy oliwki, kapary i pokrojone połówki pomidorków.
Wlewamy wino i bulion. Dodajemy świeże zioła. Doprawiamy solą i pieprzem.
Smażymy kilka minut.
Podajemy na ciepło. Wyrzucamy czosnek.

Smacznego!


Spodobał Ci się tekst? Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie: 

  • Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
  • Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę. 
  • Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku. Codziennie nowe zdjęcia, inspiracje, ciekawe informacje. 
  • Dołącz do mojej grupy Włochy po mojemu.
  • Śledź mnie na Instagramie @kalejdoskoprenaty
  • Otrzymuj ‚List z Włoch’ zapisując się na newsletter

Pozdrawiam 


Renata
Share:

4 komentarze

Unknown pisze...

wygląda obłędnie a kapary na pewno dodają charakteru uwielbiam ich smak:) w sam raz na romantczną kolację we dwoje

Kosmetyczny Świat Uli pisze...

Bardzo pięknie podane danie. Chętnie spróbuje.

Happy Green Life pisze...

Danie wygląda bardzo smakowicie :) Jutro piątek, więc postaram się wypróbować Twój przepis :)

Pichceniomania pisze...

O tak, dobrze znam ten smak i też uwielbiam!

Kalejdoskop Renaty