Oto moje typy:
TARTUFO
Włoskie trufle nie są wykonane z czekolady. Są rodzajem grzyba, który rośnie pod ziemią.
Możemy znaleźć dwie odmiany: czarne, które wyglądają jak kępki brudu oraz białe, które przypominają małe ziemniaki. Te brzydkie grzyby smakują nieziemsko.
Możemy znaleźć truffle: Moscato, Scorzone, Uncinato, Marzolino, Bagnoli,Rosetto i Brumale. Każdy z tych produktów odnosi sie do obszaru odniesienia.
Trufle podaje się z makaronem, jajkami, mięsem, do risotta a nawet z pizzą.
Proponuję spróbować tagliatelle al tartufo.
IL VINO NOVELLO
Vino Novello to, pierwsze wino w sprzedaży z bieżącego rocznika. W przeciwieństwie do innych win, które dojrzewają, do wina Novello wykorzystuje się macerację węglową, która przyspiesza proces fermentacji. Winogrona umieszczane są w zbiorniku bez zgniatania z dwutlenkiem węgla,co prowadzi do powstania wina w ciągu zaledwie sześciu tygodni. Wino Novello ma bogaty purpurowy kolor, świeży i owocowy smak. Należy pamiętać, że takie wino nie jest lepsze z czasem. Należy wypić je w ciągu sześciu miesięcy od zakupu. Wino Novello można znaleźć w supermarketach we Włoszech około pierwszego tygodnia listopada.GIUGGIOLE
Giuggiole, czyli Jujuba lub głożyna pospolita. Znana jest także pod nazwą daktyla chińskiego. Owoce tego krzewu mają wiele właściwości odżywczych i leczniczych.
Aby skosztować jujubę, trzeba być cierpliwym i czekać na odpowiedni sezon — pierwsze dojrzałe owoce pojawiają się na drzewach dopiero we wrześniu.
Jujuba to starożytne drzewo, które ma smak gdzieś pomiędzy jabłkiem a daktylem.
Wygląda trochę jak oliwka, ale smak jest jednak podobny do jabłka, gdy jujuba jest niedojrzała, a do daktyla, gdy jest za bardzo dojrzała.
ŚWIEŻA OLIWA
Zbieranie oliwek odbywa się jesienią. Październik i listopad to dwa najbardziej intensywne miesiące we włoskim młynie. W tym czasie na włoskich półkach pojawiają się butelki świeżej oliwy.
Próbowanie świeżej oliwy z oliwek to jak odkrywanie dobrego wina. Świeża oliwa jest eksplozją smaku i aromatu. Zapach jest bardziej intensywny.
Nie można nawet porównać go ze smakiem starej oliwy.
Będąc jesienią we Włoszech, polecam kupić świeżą oliwę!
PORCINI
Suszone prawdziwki można znaleźć cały rok, ale świeże tylko jesienią. Prawdziwki mają bogaty i ziemisty smak oraz kremową konsystencję. Włosi mają swego rodzaju fioła na punkcie tego grzyba. Muszę przyznać, że ja też. We włoskiej restauracji możecie znaleźć prawdziwki w zupach, risotto, makaronie, pizzy czy crostini.
Są wystarczająco dobre, że można je jeść również samodzielnie np.Porcini fritti (smażone), które serwowane są jako antipasti (przekąski) i contorni (dodatek).
Polecam również carpaccio ze świeżych prawdziwków. Miód w buzi.
ZUCCA
Jesień to czas, kiedy na stołach we Włoszech króluje dynia. Dynia rzadko spożywana jest sama. Jest kluczowym składnikiem wielu specjałów jesiennych. Moją ulubionym włoskim daniem z udziałem dyni są tortelli di zucca, czyli tortelli nadziewane dynią. Kolejna jesienna potrawa, którą warto spróbować to risotto alla Zucca.
CASTAGNE ALBO MARRONI
Jadalne kasztany spadają jesienią z drzew i staja się sezonowym przysmakiem. Są symbolem jesiennej Italii. W szczególności polecam Wam zajrzeć do Marradi. Symbolem Marradi jest właśnie kasztan. Co roku w październiku obchodzona jest sagra na jego cześć.
Dzięki Kasi z Dom z Kamienia miałam okazje w tym roku zobaczyć sagrę kasztanową.
Kasztany można gotować, prażyć i zapiekać w piecu.
W kuchni włoskiej możemy spotkać mnóstwo smakołyków z kasztanami: risotta, makrony, wypieki, zupy i sosy, puddingi, nawet lody! Kasztany się karmelizuje, nadziewa się nimi drób itd. Najsłynniejszy przysmak to castagnaccio. Typowe toskańskie ciasto, wykonane z mąki kasztanowej z dodatkiem gałązek rozmarynu i orzeszkówpinii. Ciasto zazwyczaj nie zawiera cukru. Aby trochę je osłodzić podaje się je najczęściej w towarzystwie nowego wina vin santo (włoskie toskańskie deserowe wino).
CACIAGGIONE
Sezon polowań rozpoczyna się w październiku. Wśród mięs na włoskim stole króluje dziczyzna. Dziczyzna jest idealna do przeróżnych potraw i dań z makaronu. Jedną z moich ulubionych potraw zimowych są Pappardelle al cinghiale (z dzikiem) z kieliszkiem Chianti!
CACHI
Kaki to owoc w kolorze pomarańczowoczerwonym. Kształtem przypomina pomidora.Kaki dojrzewają na drzewach końcem jesieni. Utrzymują się na drzewie jeszcze długo po opadnięciu liści. Zazwyczaj owoce kaki, które kupujemy w sklepach, są zwykle jeszcze niedojrzałe i wymagają kilkudniowego leżakowania w temperaturze pokojowej, zanim będą nadawały się do spożycia. Miąższ dojrzałego owocu jest mało aromatyczny, ma galaretowatą konsystencję i delikatny słodki smak. Skórka owocu, niejadalna, jest pomarańczowo czerwona i błyszcząca. Kaki znakomicie smakuje same, ale z owocu kaki można robić również przetwory. To także znakomity dodatek do orzeźwiających sałatek owocowych.
OPUNCJA
Opuncję jadalną można kupić głównie późną jesienią i zimą. W niektórych sklepach dostępne są przez cały rok. Pochodzą one zazwyczaj z upraw sycylijskich.Przed zjedzeniem trzeba je obrać. Trzeba uważać, ich skórkę pokrywają drobne, prawie niewidoczne, ale ostre kolce.
Zanim więc spróbujemy orzeźwiającego i lekko kwaśnego miąższu trzeba je usunąć ostrą szmatką.
Figi kaktusowe można jeść na surowo albo łączyć w sałatkach z innymi owocami.
Spodobał Ci się tekst? Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:
- Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
- Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.
- Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku. Codziennie nowe zdjęcia, inspiracje, ciekawe informacje.
- Dołącz do mojej grupy Włochy po mojemu.
- Śledź mnie na Instagramie @kalejdoskoprenaty!
- Otrzymuj ‚List z Włoch’ zapisując się na newsletter.
Pozdrawiam
Renata
5 komentarzy
Wszystkie włoskie smaki, niezależnie od pory roku, uwielbiam! :)
Włochy są bardzo wysoko na moje liście kulinarno-podróżniczej! Mam nadzieję, ze w przyszłym roku spróbuję włoskiej kuchni lokalnie!
Muszę się kiedyś tam wybrać - może na stare lata mi się uda :)
Od kiedy odwiedziłam Twoje okolice jesienią to jestem zakochana w GIUGGIOLE i po nie kiedyś zamierzam wrócić :)
Zaczęłam od książki, teraz odkrywam kalejdoskop-kocham Włochy, trochę już je poznałam , a Pani relacje są dla mnie cenną wskazówką
Prześlij komentarz