Na pewno do liguryjskich perełek należy Tellaro.
Kiedy po raz pierwszy dotrzesz do tego miasteczka, okaże Ci się, że nie tylko Cinque Terre jest piękne.
Jeśli potrzebujesz pomocy w znalezieniu praktycznych informacji o Italii, zapraszam Cię do mojej grupy na facebboku: Włochy po mojemu.
Tellaro znajduje się w pobliżu słynnego Cinque Terre, na krańcu Ligurii, przy granicy z Toskanią.
Ujmuje nie tylko pięknym położeniem, ale również kameralną atmosferą.
Miasteczko to prawdziwy raj, wszystko, czym było Cinque Terre, zanim świat je odkrył.
Dzięki temu, że jest malutkie, nie zgubisz się, a nawet prędzej czy później znajdziesz się z powrotem na głównym placu lub w małym porcie.
Maleńkie uliczki (zwane tu carrugi) i klatki schodowe kończą się właśnie wszystkie w porcie.
Czas płynie tu inaczej, zwalnia. I ty też zwalniasz. Można tutaj zaznać odrobinę spokoju i oderwać się od codzienności.
Wakacje spędzają tutaj głównie Włosi.
Miasteczko nie jest oblegane przez tłumy turystów, jak pobliskie Cinque Terre.
Ma swój urok, który ma niewiele innych miejscowości. Możesz tego doświadczyć, przechodząc przez strome kręte uliczki, zwiedzając i rozmawiając z mieszkańcami.
Mnóstwo tutaj wyblakłych i kolorowych budynków delikatnie opierających się o siebie nawzajem, zawieszonych nad wodą.
To wszystko właśnie sprawia, że jest tak urocze. Nie potrzebuje świeżej warstwy farby, by emanować urokiem.
Szczególną uwagę przykuwa w Tellaro malownicza starówka, wysunięta w głąb morza.
Gdy zbliżasz się do centrum, pierwszą rzeczą, jaką zauważysz, będzie kościół św. Jerzego, wzniesiony na cyplu dominującym cały krajobraz.
Polecam wejść do kościoła i posłuchać fal — usłyszysz fale uderzające o skały (wrażenia będą murowane).
Nie jest to jedyny kościół w miasteczku.
Trochę wyżej, wewnątrz miasta znajduje się Oratorium Santa Maria in Sela, zbudowane na placu z widokiem na morze.
Początkowo była to fortyfikacja, ale w 1660 stała się siedzibą firmy Battuti di Santa Maria. Oratorium zostało skonsakrowane w 1940 roku, kiedy to Królewska Marynarka zażądała jego przekształcenia w obiekt wojskowy.
Dziś całkowicie odrestaurowane, gości wydarzenia kulturalne, wystawy fotograficzne i wystawy artystów. Obecnie stało się urzędem stanu cywilnego.
TROCHĘ HISTORII
Z miasteczkiem wiąże się ciekawa legenda o gigantycznej ośmiornicy.
Mówi się, że wieki temu miasteczko był paszą dla piratów. Aby chronić wioskę i ostrzegać miejscowych, w kościelnej wieży umieszczono strażnika, który miał dzwonić na alarm, gdy nadciągali piraci.
Pewnej lipcowej nocy w 1660 r. pirat o nazwisku Gallo D'Arenzano z Biserty przybył z sześcioma statkami ukrytymi we mgle. Próbował zaatakować wioskę, ale stało się coś niezwykłego: strażnik dzwonnicy, Marco Arzellino, zaczął dzwonić na alarm i zaalarmować na czas śpiących wieśniaków, którzy zdołali odeprzeć piratów.
Historia mówi, że strażnik przywiązał sznur od dzwonka do swojej stopy, który miał go chronić przed zaśnięciem, dzwon zaczął dzwonić właśnie wtedy, gdy on zasypiał. Niespodziewany alarm uratował Tellaro, ale to wydarzenie zainspirowało popularną legendę, że alarm został wydany przez ogromną ośmiornicę, która wyskoczył z morza i wspięła się na wieżę kościoła, przyczepiając się do sznura dzwonu kościoła!
Od tego momentu, ośmiornica jest symbolem Tellaro.
W odniesieniu do lokalnej legendy odbywa się co roku w drugą niedzielę sierpnia Festiwal ośmiornicy.
Tellaro jest równie czarujące, jak jego legenda.
Nie znajdziesz dużych hoteli w Tellaro, ale małe hotele typu B&B i apartamenty do wynajęcia.
W miasteczku nie ma stacji kolejowej, co można uznać za aspekt negatywny. Moim zdaniem jest to chyba najlepszy atrybut tego miejsca, ponieważ zrywa z utartym szlakiem turystycznym, co czyni go miejscem podobnym do Vernazzy i innych miasteczek Cinque Terre sprzed kilkunastu lat.
Bez żartów, w lipcu było naprawdę bardzo mało ludzi.
Jestem pewna, że w sierpniu jest nieco bardziej zatłoczone, ale nawet wtedy tłumy nie przypominają tego, co jest w Cinque Terre.
Tellaro jest jedną z najpiękniejszych wiosek we Włoszech i należy do siódemki najpiękniejszych miasteczek w Europie, według amerykańskiej stacji telewizyjnej CNN.
JAK DOJECHAĆ DO TELLARO ?
Do Tellaro najlepiej dojechać samochodem. Miasteczko znajduje się zaledwie 5 km od miasteczka Lerici i La Spezia — stolica prowincji znajduje się około 14 km od Lerici.
Samochodem
Jeśli jedziesz autostradą A12 Genova-Livorno – zjazd w miejscowości Sarzana i potem za znakami na Lerici drogą SP331. Na skrzyżowaniu w miejscowości Lerici zauważysz znaki na Tellaro – na miejsce dojeżdża się w ciągu 10 minut. Jeśli jedziesz autostradą A15 Parma — La Spezia — zjazd w miejscowości S. Stefano Magra. Stąd drogi prowadzące do miasta są dobrze oznakowane, dzięki czemu Tellaro jest łatwe do znalezienia.Środkami transportu publicznego
Najbliższe międzynarodowe lotnisko znajduje się w Pizie. Jeśli planujesz podróż pociągiem, dojedź do La Spezia lub Sarzana. Stamtąd można dojechać do Tellaro bezpośrednim autobusem lub zorganizować transfer. Z centrum miasta La Spezia jedzie autobus – linii L, który dowozi do Lerici. Z Lerici należy wziąć kolejny autobus do Tellaro. Do miasteczka nie można wjechać tak samo, jak w Cinque Terre, należy poszukać parkingu poza starym miastem. Można zaparkować za darmo na ulicy przed dotarciem do Tellaro.Jeśli jesteś w Cinque Terre lub w Toskanii i masz wolny dzień, to zdecydowanie warto wybrać się do Tellaro. Chyba nie potrzebujesz festiwalu ośmiornic jako pretekst do odwiedzenia miasteczka.
Mam nadzieję, że poczekacie na ciąg dalszy moich opowieści o Ligurii.
Już teraz możecie poczytać o:
- Jak zwiedzać Genuę ? Wywiad z przewodniczką licencjonowaną
- Jak zwiedzać Ligurię ? Wywiad z mieszkanką
- Mistrzostwa Świata w ucieraniu pesto
Spodobał Ci się tekst? Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:
- Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
- Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku lub google+. Codziennie nowe zdjęcia, inspiracje, ciekawe informacje.
- Dołącz do mojej grupy Włochy po mojemu.
Renata
1 komentarz
Pięknie właśnie o czymś takim marzę
Prześlij komentarz