środa, 6 czerwca 2018

Szybkie ciasto z czereśniami w kształcie ślimaka

Sezon na czereśnie w pełni.
Pierwszy głód zaspokoiłam, miska czereśni została zjedzona, więc pora na ciasto.
A proponowane przez mnie ciasto robi się naprawdę łatwo — wystarczy po kolei dodawać do misy malaksera składniki. Ułożyć ślimaka i gotowe!
A jeśli masz gotowe ciasto w domu, przygotowanie zajmie Ci niecałe 10 minut.
Sezon na czereśnie trwa krótko, więc spieszmy się, żeby nacieszyć się ich smakiem.
Zapraszam :-) 

Składniki:
  • 2 opakowania ciasta brisée (2 x 230g)
  • 2 łyżki cukru trzcinowego do czereśni + cukier do podsypywania
  • 1 żółtko
  • 480 - 500 g drelowanych czereśni
Jeśli nie mamy gotowego ciasta brisée potrzebne nam będzie:
  • 420 g mąki
  • 220 g masła
  • 200 ml wody
  • szczypta soli
Przygotowanie:
Do miski malaksera wsypujemy mąkę, dodajemy zimne masło pokrojone na kawałki, szczyptę soli oraz lodowatą wodę i zaczynamy wyrabiać maszynką. Wyrabiamy na elastyczną masę. Jeśli będzie zbyt suche, dodajemy troszeczkę lodowatej wody, ale dolewamy ją raczej małymi porcjami, po łyżce. W sumie wlałam 100 ml wody. Gdy zagniatane ciasto zbije się w kulę, starannie owijamy je folią do przechowywania żywności i wkładamy do lodówki na 60 minut.  W międzyczasie drelujemy czereśnie i zasypujemy cukrem.  Piekarnik rozgrzewamy do temperatury 180 °C.  Ciasto dzielimy na 7-8 części, z każdej części formujemy rulon jak na kopytka. Następnie lekko dociskamy i rozwałkowujemy na płaski prostokąt (jeśli mamy gotowe ciasto, to dzielimy tylko na prostokąty), każdy z nich posypujemy cukrem
 i układamy na środku czereśnie wzdłuż długości, zwijamy lekko, zlepiając łączenie. 
Formę wykładamy papierem do pieczenia, rulony nadziane czereśniami układamy zlepieniem do góry delikatnie w kształt ślimaka. 
Smarujemy wierzch ciasta rozbełtanym żółtkiem. Wstawiamy blaszkę z ciastem do piekarnika i pieczemy przez 40 minut na bladozłoty kolor. Ciasto po upieczeniu pozostawiamy w piekarniku na parę minut. Ostudzone oprószamy cukrem pudrem.

Jeśli interesuje cię kuchnia włoska to zapraszam do lektury: Mój apetyt na Włochy. To moja najnowsza książka.

Mój apetyt na Włochy


Spodobał Ci się tekst? Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie: 

  • Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
  • Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę. 
  • Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku. Codziennie nowe zdjęcia, inspiracje, ciekawe informacje. 
  • Dołącz do mojej grupy Włochy po mojemu.
  • Śledź mnie na Instagramie @kalejdoskoprenaty
  • Otrzymuj ‚List z Włoch’ zapisując się na newsletter
  • A jeśli lubisz jak opisuje Włochy, to kup moją książkę

Pozdrawiam 


Renata
Share:

5 komentarzy

Unknown pisze...

Bardzo ciekawie i zachęcająco wygląda. I do tego takie proste. ��

Unknown pisze...

wygląda obłędnie :))

Lena pisze...

ale pyszny przepis, muszę spróbować :)

Agnieszka Zielińska pisze...

Właśnie zrobiłam:) Dzięki.

nana pisze...

Nie słyszałam jeszcze o takim cieście, ale jest super dekoracyjne i łatwe, zrobie na pewno ;)

Kalejdoskop Renaty