Wymarzyłam sobie risotto z kurkami i crumble (kruszonką) z szynki parmeńskiej.
Robienie risotta to wedłu mnie jedna z przyjemniejszych rzeczy w kuchni. Potrzebna jest do tego cierpliwość. Nie można sobie gdzieś pójść i robić coś innego. Risotto wymaga bycia tu i teraz.
Smak risotta z kurkami zdecydowanie spełnił moje oczekiwania. A kruszonka z szynki parmeńskej była taką wisienką na torcie.
Risotto jest znacznie delikatniejsze od tego z grzybami suszonymi, a smak szynki wspaniale łączy się z kurkami i nadaje daniu wyrazistości. Palce lizać! Tylko zaszyć się z talerzykiem na tarasie, do tego białe schłodzone winko … i „niebo”.
Zapraszam ;-)
Składniki dla 2 osób:
- 200 g ryżu do risotto (arborio albo carnaroli albo vialone nano)
- 250 g świeżych kurek
- 100 g szynki parmeńskiej
- 1 l bulionu warzywnego lub drobiowego
- 1 szalotka
- 100 ml wytrawnego białego wina
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- 15 g masła
- 20 g startego Parmiggiano Reggiano
- sól do smaku
Przygotowanie:
Robimy wywar z bulion, przez cały czas przygotowania risotta trzymamy wywar na małym ogniu, żeby mieć gorący na podorędziu. Grzyby myjemy pod bieżącą wodą, osuszamy ręcznikiem i kroimy. Szalotkę obieramy i drobno siekamy. W rondlu rozgrzewamy łyżkę oliwy z oliwek. Wrzucamy szalotkę i smażymy na średnim ogniu przez 5 minut, aż będzie szklista. Dodajemy kurki pokrojone na kawałki (nigdy nie kroję na drobno, bo nie lubię miazgi, lubię czuć grzybki). Smażymy 3 minuty i wsypujemy ryż. Mieszamy. Smażymy ryż przez kilka chwil, aż zbieleje, ale nie zacznie się przypiekać, wlewamy wino i smażymy przez około 1 - 2 minuty aż cały płyn wyparuje. Teraz zaczynamy dolewać gorący wywar z bulionu, po łyżce wazowej na raz, przed każdym dolaniem czekając, aż wywar zostanie wchłonięty przez ryż. I mieszamy, gotując na wolnym ogniu do momentu, gdy ryż wchłonie płyn, wtedy dolewamy kolejną porcję, potem następną, wchłonęło ? No to jeszcze jedną. W ten sposób rozklejamy ryż. I tak do dopóki ryż nie stanie się miękki, gdy już jest miękki, dodajemy ostatnią porcję i patrzymy czy ją wchłonie, nie powinien całej wchłonąć. Podczas dodawania płynów, powinniśmy cały czas mieszać i gotować ryż na małym ogniu. Potrwa to od 25 nawet do 30 minut. W połowie naszego gotowania na patelni podsmażamy bez oliwy szynkę parmeńską posiekaną na drobno. Risotto doprawiamy do smaku solą — mało, bo szynka parmeńska też jest słona. Kiedy ryż będzie ugotowany, ale wciąż al dente, zaś konsystencja risotta kremowa, przestajemy dolewać wywar. Zdejmujemy risotto z ognia, dodajemy masło i świeżo starty parmezan. Następnie dodajemy kruszonkę z szynki. Mieszamy i podajemy natychmiast.
Spodobał Ci się tekst? Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:
- Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
- Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.
- Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku. Codziennie nowe zdjęcia, inspiracje, ciekawe informacje.
- Dołącz do mojej grupy Włochy po mojemu.
- Śledź mnie na Instagramie @kalejdoskoprenaty!
- Otrzymuj ‚List z Włoch’ zapisując się na newsletter.
- A jeśli lubisz jak opisuje Włochy, to kup moją książkę
Pozdrawiam
Renata
2 komentarze
Dawno nie jadłam risotto, a lubię. Super przepis, lubię kupki i już sobie wyobrażam ten smak. :) Pozdrawiam cieplutko. :)
Na pewno pyszne, super podane ^^!
Prześlij komentarz