Farsz, który dzisiaj wybrałam należy do najbardziej klasycznych — pieczywo i oliwki — i muszę powiedzieć, że w swojej prostocie jest zawsze tym, który lubię najbardziej.
Zapraszam ;-)
Składniki na jedną porcję:
- 3 kalamary
- pietruszka
- 3 czosnki
- 6 oliwek taggiasche
- 3 łyżki startego na drobno włoskiego pieczywa
- 4 łyżki Parmigiano Reggiano
- 1 jajko
-
do gotowania oliwa i vino
Przygotowanie:
Oczyszczamy kalmary (tutaj znajdziecie szczegółowy link instruktażowy). Usuwamy główki i odklejamy kolorową skórę. Opróżniamy je z wnętrzności i myjemy worki pod bieżącą wodą. Usuwamy środkową paszczę i kroimy macki oraz boczne płetwy na drobno. Mrożone owoce morza trzeba rozmrozić i osuszyć — wyłożyć na talerz wyścielony papierowymi ręcznikami. Szykujemy farsz. Siekamy na drobno czosnek, oliwki i natkę pietruszki. Podsmażamy na oliwie czosnek z pietruszką. Dodajemy macki oraz boczne skrzydła. Podsmażamy minutę. W misce łączmy wszystkie składniki farszu. Dodajemy starte pieczywo, oliwki, pieprz, odrobinę soli, jajko i Parmigiano Reggiano. Mieszamy wszystkie składniki
i przenosimy farsz do jednorazowej torebki na ciasto lub używamy łyżeczki. Napełniamy kalmary, zostawiając trochę wolnego miejsca. Zamykamy wykałaczką. Przekładamy je na patelnię, skrapiamy oliwą i gotujemy około 10 minut. Kałamarnice nakłuwamy wykałaczką, zalewamy odrobiną wina, posypujemy natką pietruszki i gotujemy jeszcze przez 3 minut. Wyłączamy ogień, układamy kalmary na półmisku i podajemy je jeszcze gorące, pokryte świeżą natką pietruszki lub na sałacie.
Spodobał Ci się tekst? Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli
zostaniemy w kontakcie:
- Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
- Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.
- Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku. Codziennie nowe zdjęcia, inspiracje, ciekawe informacje.
- Dołącz do mojej grupy Włochy po mojemu.
- Śledź mnie na Instagramie @kalejdoskoprenaty!
- Otrzymuj ‚List z Włoch’ zapisując się na newsletter.
Pozdrawiam
Renata
2 komentarze
To juz twoj drugi wpis na calamary ktory wykorzystalam.Sekret w czasie gotowania.Auguri
Interesujący pomysł na kalmary ;)
Prześlij komentarz