Wyspa Lampedusa to najbardziej wysunięty na południe kawałek lądu Włoch —
tak daleko na południe od Europy kontynentalnej, że z geologicznego punktu
widzenia jest częścią Afryki. Jedną z atrakcji wyspy jest Spiaggia dei
Conigli, czyli Plaża Królików.
Zobaczyć plażę Królików podczas
wakacji na Lampedusie to niemalże obowiązek — miejsce poraża swoim
krajobrazem i kolorem wody.
Cud natury z wieloma certyfikatami — zwykle
zgarnia złoto we wszelkich zestawieniach najpiękniejszych plaż na świecie.
Od kilku lat cieszy się uznaniem „najpiękniejszej plaży Włoch”, jak i
„najpiękniejszej plaży w Europie” (i na świecie) wśród podróżników
Tripadvisor. Czytelnicy TripAdvisor wielokrotnie już zadeklarowali, że to
najpiękniejsza plaża na świecie!
Plaża Królików jak na ironię, nie jest domem dla
przytłaczającej populacji królików - zamiast tego znajdziesz mnóstwo żółwi
karetta. W tym małym ziemskim raju, żółwie Caretta Caretta uwielbiają
składać jaja. Żeby chronić ten gatunek zagrożony wyginięciem, plaże można
odwiedzać tylko w określonych porach roku i tylko w godzinach dziennych,
aby zabezpieczyć gniazdowanie żółwi w nocy. Na plaże można się dostać
tylko od godziny 8.30 do 19.30. Zabronione są również w tym miejscu różne
sporty. Można zabrać ze sobą parasol (lub wypożyczyć go przed zejściem),
ale wolno je sadzić tylko w połowie plaży. Krótko mówiąc, to raj, w którym
można cieszyć się całkowitym relaksem, ale trzeba to robić z szacunkiem
dla otaczającego środowiska.
Zatoka o charakterystycznym kształcie
wyróżnia się wspaniałymi kolorami. Turkusowa woda kontrastuje z białą
plażą i pomarańczowymi skałami. Będąc zanurzonym po kolana można z
łatwością podziwiać dno — zatoka jest krystalicznie czysta.
Otóż wcale nie ma tu żadnej kolonii królików.
Oryginalna nazwę zawdzięcza admirałowi Smithowi, który w 1842 roku na swoich mapach morskich oznaczył wyspę Rabit jako „Rabit Island”. Prawdopodobnie nazwa pochodzi od arabskiego „Rabit”, co oznacza połączenie (myśląc o małym piaszczystym przesmyku, który łączy lad z wyspą) — co zostało pomylone z „Królikiem” lub królikiem w języku angielskim — w ten sposób stała się Wyspą Królików, którą wszyscy znamy dzisiaj. Inna teoria dotycząca pochodzenia nazwy wyspy mówi, że małe połączenie lądowe pozwoliło niektórym królikom dotrzeć do wysepki z Lampedusy. Ale kiedy przypływ pochłonął most lądowy, króliki utknęły na wyspie i robiąc to, co robią króliki, szybko rozmnażały się i przeludniły to miejsce. Zgodnie z tą teorią kolonia królików wymarła później, ale nazwa wyspy przetrwała.
Mity i historie, które czynią tę małą wyspę jeszcze bardziej magiczną, uwielbianą również przez piosenkarza Domenico Modugno, szaleńczo zakochanego w tym miejscu.
Była posiadłość Domenico Modugno. Obecnie jest w sprzedaży. Znajduje się koło samej plaży. |
PLAŻA KRÓLIKÓW – JAK SIĘ DOSTAĆ?
Najlepiej dojechać samochodem. Można również dojechać autobusem – przystanek znajduje koła Kościoła na Piazza Birgnone. Obok przystanku znajduje się bar i toalety.PLAŻA KRÓLIKÓW – CO ZABRAĆ I JAK SIĘ UBRAĆ?
Droga jest dość łatwa, ale stroma, dlatego nie zalecam spaceru podczas największego upału, gdy słońce świeci (szczególnie w drodze powrotnej, pod górę). Warto zabrać lepsze buty na pokonanie całej trasy. Niby to tylko 2 km, ale połowa to bardzo nierówne i często wysokie kamienne stopnie, a druga część to żwirowo-kamienista ścieżka. Może nie przesadzałabym i nie brała butów trekkingowych za kostkę, ale adidasy na grubszej i twardszej podeszwie będą idealnym wyborem. Te na gąbczastej podeszwie będą za miękkie i poczujecie każdy najmniejszy kamyk. A tych kamyków, większych i mniejszych, pod Waszymi nogami trochę się przewinie. Serio!
Jednak po
przybyciu do zatoki od razu zrozumiesz, dlaczego wielu uważa ją za
najpiękniejszą plażę na świecie.
PLAŻA KRÓLIKÓW – WRAŻENIA?
Nie wiem czy Plaża Królików będzie naszą ulubioną plażą włoską, ale jedno jest pewne: to miejsce trzeba zobaczyć, jeśli tylko odwiedźcie Lampedusę.Jeśli wyspa Cię zainteresowała, zapraszam Cię pozostałych artykułów na temat wyspy:
- Lampedusa w obiektywie – 30 zdjęć, które przekonają Cię do wyjazdu na Lampedusę
- Lampedusa — wyspa Mehari
Spodobał Ci się tekst? Teraz
czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:
- Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
- Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.
- Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku. Codziennie nowe zdjęcia, inspiracje, ciekawe informacje.
- Dołącz do mojej grupy Włochy po mojemu.
- Śledź mnie na Instagramie @kalejdoskoprenaty!
- Otrzymuj ‚List z Włoch’ zapisując się na newsletter.
Pozdrawiam
Renata
3 komentarze
Dziękuję za wspaniałe opowiadanie o wyspie.jestem już osobą wiekową i pewnie nie pojadę tam.A widoki są na zdjęciach przepiękne.dziekuje
Może warto byłoby napisać najpierw jak się dostać na wyspę Lampedusa ??
A może warto nie być leniwym i poszukać na blogu!
Co moze warto byloby napisać na moim blogu zadecyduje ja. Wymagania proszę roszczyć w domu!
Pozdrawiam serdecznie
Renata
Prześlij komentarz