Miasteczko znajduje się nieco ponad 4 kilometry od Malcesine w pobliżu granicy regionów Veneto i Trentino, na północno-wschodniej stronie jeziora Garda.
Miejsce nie jest raczej super popularnym kierunkiem turystycznych wycieczek i często jest pomijane. W porównaniu do bardzo znanego Malcesine, Cassone nie cieszy się taką samą popularnością. A to duże niedopatrzenie. Naprawdę pełne uroku i takiej jakiejś magii. Niby malutkie, ale ma taki klimat, którego nie powstydziłyby się inne, znacznie większe miasteczka nad jeziorem.
Zanurzysz się tu w niemal baśniowy świat, zbudowany z
kamiennych domów i ukwieconych balkonów, romantycznie poprzecinanych
wodami rzeki Aril, która ma zaledwie 175 metrów długości i jest najkrótszą we Włoszech, jak również najkrótszą na świecie.
Rzeka
przepływa przy fundamentach niektórych domów. Jest przez lata
regulowana do sztucznego zbiornika wybranego przez pstrągi jako idealne
środowisko do rozrodu i składania ikry. Ryby są tu oddzielone od
właściwego jeziora i znajdują spokojną okolicę i chronią się przed
drapieżnikami.
Podziwianie
wód rzeki płynącej pod twoimi stopami, to jeden z momentów, którego nie
zapomnisz z pobytu w Cassone di Malcesine wraz z wizytą w małym XVIII-wiecznym kościółku pod wezwaniem do świętych Benigno i Caro znajdujących się w górnej części miasta.
Nie przegap równiez wizyty w Muzeum Jeziora Cassone, które znajduje się w pobliżu ujścia rzeki — w budynku, w którym mieściła się kiedyś stara wylęgarnia
ryb. Pokazuje historię tego terytorium i jego mieszkańców, którzy zawsze
byli związani z rybołówstwem: interesująca kolekcja wspomnień i
lokalnych tradycji. Znajdziesz tam stare zdjęcia, narzędzia połowowe i
zabytkowe przedmioty, które kiedyś były używane w codziennym użyciu.
Wokół niewielkiego portu, w którym znajdują się kolorowe łodzie wiosłowe, znajduje się też kilka równie kolorowych domów.
Do portu można dotrzeć kilkoma wąskimi alejkami między domami z widokiem na starożytną wieżę.
W
przeszłości Cassone miała dwa młyny do mielenia ziarna. Jeden napędzał
wiatr wiejący gwałtownie z północy. Jest on regularny do dziś. Drugi natomiast poruszał się dzięki wodom rzeki Aril.
Piękno miasteczka jest tak wielkie, że zainspirowało nawet słynnego artystę Gustawa Klimta, który postanowił uwiecznić je w swoim dziele Chiesa a Cassone sul Garda (Kościół w Cassone sul Garda).
Austriacki malarz Gustav Klimt przebywał nad jeziorem Garda na przełomie lipca i sierpnia 1913 roku. Wydarzenie to jest szczególnie ważne ze względu na świadectwa artystyczne. W ciągu tych 15 dni Kilimt namalował dwa bardzo ważne obrazy La chiesa di Cassone i Veduta di Malcesine - obraz, który prawdopodbnie spalił się podczas II wojny światowej.
W Pieve di Termosine
można znaleźć na fasadzie budynku pamiątkową tablicę, na której
jest napisane: latem 1913 roku tu przebywał i malował Gustav Klimt.
Według
innych znawców sztuki teoria nie wydaje się przekonująca. Perspektywa, z
której malowany jest zamek Malcesine i kościół Cassone, skłania raczej
do myślenia, że artysta namalował swoje obrazy mniej więcej na wysokości
obecnego hotelu Bellevue-San Lorenzo w Malcesine. Potwierdza to też list
siostry Klimta do jej syna Hermanna, w którym ujawnia, że artysta
nigdy nie nocował w hotelu Morandi w Tremosine.
Która teoria jest prawdziwa, nie wiem. Sama nawet próbowałam znaleźć kosciół oraz pozycję, z której został namalowany.
Zapytałam nawet baristę
w barze z którego miejsca został namalowany kościół przez Gustava Klimta: nic o nim nie
wiedział! W muzeum powiedziano mi, że Klimt namalował go z Val di Sogno i pokazano mi nawet lokalizację: piękne położenie, całkiem blisko i może bardziej wiarygodne niż Tremosine,
które jest po przeciwnej stronie jeziora. Moim zdaniem trochę za
daleko, nawet jeśli zrobił to za pomocą teleskopu. Następnie innej pani zapytałam o kościół,
która dała mi więcej informacji, powiedziała, że to kościół, który
spotkałam na dole. Zauważyłam sosny, które są na obrazie.
Prawdopodobnie kilka z nich zostało zniszczonych przez lata! To było
moje myśli w mojej wyobraźni. Prawdopodobnie artysta chciał ukazać
budynek z kolorami jeziora i zieleni wzgórz oraz otaczających gór! Na
pewno to też dodatkowe piękno, które widzi każdy artysta i wyraża
wyrazem własnej duszy. Każdy w Cassone podał mi inną informację. Faktem jest jednak z jakiejkolwiek pozycji artysta namalował obraz, nadał mu trochę innego wizerunku, który ciężko mi było znaleźć w rzeczywistości.
Jeśli nie byłeś w Cassone, pojedź i sam zobacz. Mówię Ci: warto!
Mam nadzieję, że poczekacie na ciąg dalszy moich opowieści o jeziorze. Już teraz możecie przeczytać:
- 6 miasteczek nad jeziorem Garda, które trzeba zobaczyć
- Jezioro Garda — jak dojechać, jak się poruszać?
- Jezioro Garda #1 - region Wenecja Euganejska
- Jezioro Tenno — jedno z najpiękniejszych jezior północnych Włoch
- Monte Baldo - must see nad jeziorem Garda
- Najpiękniejsze widoki z góry na jezioro Garda
- Szlak Busatte - Tempesta nad jeziorem Garda
- Średniowieczna wioska Canale di Tenno
Spodobał Ci się tekst? Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli
zostaniemy w kontakcie:
- Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
- Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.
- Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku. Codziennie nowe zdjęcia, inspiracje, ciekawe informacje.
- Dołącz do mojej grupy Włochy po mojemu.
- Śledź mnie na Instagramie @kalejdoskoprenaty!
- Otrzymuj ‚List z Włoch’ zapisując się na newsletter.
Pozdrawiam
Renata
2 komentarze
Urokliwe miasteczko ;)
Bardzo dziękuję za artykuł. Bardzo ciekawy. Kupiłam dzisiaj właśnie dwie torebki z "obrazami" Klimta. Pozdrawiam serdecznie.
Prześlij komentarz