To jedna z najpiękniejszych włoskich wysp i choć raz w życiu trzeba ją zobaczyć.
Odwiedziłam wyspę wycieczką całodniową i było to naprawdę niezapomniane.
Sam Hervé Vilard w 1965roku, śpiewał o skończonej miłości w jednej z najbardziej znanych francuskich piosenek lat 60 tych"Capri, c'est fini" (Capri to koniec).
Capri szczególnie upodobali sobie Anglicy: bywali tu miedzy innymi David Herbert Lawrence i George Bernard Shaw, a Graham Greene i Gracie Fields mieli nawet tutaj swoje domy. Na Capri zawitał również Lenin po fiasku rewolucji 1905 r.
No cóż, nie widziałam całego świata jeszcze, i nie mogę powiedzieć, że to jest najpiękniejsze miejsce na ziemi, ale nam się naprawdę podobało Capri !
Zapierające dech w piersiach widoki były wszędzie.
Jedyną rzeczą, która mi się nie podobała to była duża ilość turystów. Zwiedziłam w moim życiu wiele wysp, ale tutaj naprawdę było ciężko mi się poruszać.
Chcę tam kiedyś wrócić, ale nie będzie to na pewno sezon letni.
Capri to nie tylko nazwa wyspy, jest to również nazwa głównego miasta.Wyspa ma dwa główne miasteczka: Capri i Anacapri.
Od portu promowego Marina Grande można dostać się na Capri piechotką lub kolejką linową za niecałe 1 euro. Capri znajduje się w połowie maksymalnej wysokości wyspy.
Natomiast na Anacapri z Capri możemy dojechać autobusem. Autobusy znajdują się nie daleko od stacji kolejki linowej przy głównym placu. Anacapri znajduje się na samym szczycie wyspy. Można tam się też rowniez dostać kolejką górską. Mimo to uważam, że najprostszym i najszybszym sposobem są autobusy i taksówki.
Co robic na Capri ?
Udaliśmy się na przyjemny spacer wokół urokliwych wąskich uliczek Capri, które rozchodzą się we wszystkich kierunkach od głównego placu, Piazza Umberto I.
Z placu Umberta I warto też wybrać się pieszo dróżką wykutą w skale (via Krupp) na Marina Piccola.
Stało się szybko dla mnie jasne, że Capri jest wyspą dla zamożnych. Każda znana marka w modzie jest tutaj reprezentowana, a w prawie każdej restauracji wiszą zdjęcia znanych ludzi ( Sylvester Stallone i Danny DeVito aż do Beyonce i Jay-Z ), którzy tam się stołowali.
Moim pierwszym instynktem było znalezienie restauracji, która była w przystępnej cenie. Szukałam z dala od głównego placu i znalazłam wspaniałe małe miejsce: Trattoria Cisterna. Zjadłam boski posiłek za niewielką cenę: sałatkę Capri i pyszne spaghetti, które mnie zainspirowało. Przepis na spaghetti znajdziecie tutaj. Mój mąż zjadł pizze ale nie należała ona do najlepszych.
Istnieją również inne miejsca, które są absolutnie warte odwiedzenia, takie jak Willa Jowisza, dom byłego cesarza Tyberiusza, czy Ogrody Augusta.
Innym wspaniałym miejscem ze wspaniałymi widokami na Capri jest Villa San Michele. Jeśli kochasz piękne ogrody tak jak ja, to jest prawdziwy skarb !
Ogród zbudowany na początku XX wieku przez Axel'a Munthe, szwedzkiego lekarza. Mówi się, że ten ogród należy do 10 najlepszych ogrodów we Włoszech. Raj ze spektakularnymi widokami otoczony przez piękne kwiaty i rośliny.
Można również zdecydować się na odwiedzenie drugiego miasta w Capri, Anacapri.
Anacapri przypadła mi bardziej do gustu. Cicha, butiki, obfite kolory. Były tylko tutaj dwie główne ulice, ale było się czym cieszyć !
Atrakcjami turystycznymi na Anacapri jest czerwony dom - zbudowany dla amerykańskiego pułkownika pod koniec 19 wieku, kościół San Michele, ruiny zamku Barbarossa, jak również wyciąg krzesełkowy, który zabiera zwiedzających na Monte Solaro, najwyższego punktu wyspy Capri. Z wyciągu są niesamowite widoki na Capri i zatokę.
Na koniec naszej wycieczki postanowiliśmy spędzić nasz czas na plaży w Marina Grande. Czyste morze, ale szorstki żwir. Mimo to, w sezonie wiele osób korzysta z tej plaży.
Jeśli mam podsumować moje doświadczenia na Capri, powiedziałabym: różnorodność. Nie można się tutaj nudzić. Można spacerować w małych i malowniczych uliczkach w nieskonczoność podziwiając piękno, ciesząc się świeżym powietrzem, zapachem drzew cytrynowych i niebieskim niebem.
Niezależnie od motywacji, krótka wycieczka w tej części kontynentalnej Włoch jest warta. Capri sprawi, że będziesz się uśmiechać, nawet jeśli wyjedziesz stad z nieco lżejszym portfelem.
Zapraszam na spacer po Capri ;-)
Widok na port w Marina Grande
Marina Grande
Widok na zatokę z kolejki górskiej, jadąc do miasta Capri
Miasto Capri
Spacerując
Piazza Umberto I
Anacapri
Anacapri, dom amerykańskiego pułkownika
Villa San Michele
Plaża w Marina Grande
Wycieczka na Capri
Zapraszam do polubienia mnie na Facebooku lub google+, dziękuję za odwiedziny:)
4 komentarze
nic tylko spakować sie jechać :) pięknie, cudne zdjęcia! pozdrawiam cieplutko!
Cała prawda :-)
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
Kalejdoskop Renaty
Wybieram się w październiku, oczarowały mnie te boskie widoki.
Będę jechała z Rzymu, najpierw autobusem do Neapolu i rano promem na Capri. Co myślisz o moim pomyśle? :)
Wszystko zależy na ile dni?
Capri jesienią musi być piękne :-)
Pozdrawiam serdecznie
Renata
Prześlij komentarz