poniedziałek, 3 czerwca 2013

Anchois marynowane – Alici in saor

Scroll down for English

Sarde in saor czyli sardynki smażone i marynowane w sosie słodko-kwaśnym z dodatkiem cebuli, rodzynek i orzechów piniowych. Jest to klasyczna potrawa kuchni włoskiej z regionu Wenecji Euganejskiej(włoska nazwa Veneto). Saor jest techniką marynowania smażonego jedzenie w occie. W dawnych czasach, aby utrzymać rybę na statkach przez długi czas, kiedy było to konieczne, marynowano na bieżąco smażone ryby. Faktem jest, że sardynki są najbardziej popularne "w Saor", można też jednak znaleźć kurczaka lub warzywa marynowane w ten sposób.
W oryginalnym przepisie saor są używane sardynki. Tym razem ja użyłam anchois. Do Was należy wybór.







Składniki na 4 osoby:
  • 600 gr anchois
  • mąka ryżowa do panierowania 
  • olej do smażenia
Marynata:
  • 200 ml octu
  • łyżka cukru 
  • 3 łyżki oliwy
  • 600 gr cebuli   
  • 40 gr orzeszków piniowych
  • 40 gr rodzynek
  • 2-3 liście laurowe
  • ziaren czerwonego pieprzu  do smaku
Przygotowanie:

Oczyszczamy anchois i myjemy pod bierzacą wodą. Panierujemy w mące. Na patelni rozgrzewamy olej i smażymy ryby na rumiano z obu stron. Zdejmujemy z patelni. 


Na oczyszczoną patelnię wlewamy nitkę oliwy i dodajemy posiekaną w półplasterki cebulę. Dusimy na małym ogniu przez ok. 20 min. Gdy cebula zmięknie, dodajemy cukier i ocet. Dusimy przez parę minut i ścigamy z ognia. 


Ostudzamy marynatę. W naczyniu układamy płaty anchois, 


następnie przykrywamy cebulą, posypujemy rodzynkami i orzeszkami pinii.


Następnie pozostałe warstwy anchois i cebuli, aż do zakończenia wszystkich składników. Kończymy na wierzchu partią cebuli, orzeszkami pinii, rodzynkami, liśćmi laurowymi i czerwonym pieprzem. 


Marynujemy w chłodnym miejscu przez co najmniej dobę.

Zapraszam do polubienia mnie na Facebooku lub google+, dziękuję za odwiedziny:) 

In the English version

Anchovies in Saor

Ingredients for 4 people:


  • 600 gr anchovies
  • rice flour for dusting
  • oil for frying
Marinade: 
  • 200 ml of vinegar
  • 1 tablespoon sugar 
  • 3 tablespoons olive oil 
  • 600 gr onion 
  • 40 gr pine nuts 
  • 40 gr raisins 
  • 2-3 bay leaves 
  • grains of red pepper to taste
Directions:

Rinse the anchovies and remove heads (typically done by hand). Remove spine and open each fish. The anchovies fillets in flour and deep fry in plenty of oil until golden and crisp. Remove and dry on paper towels. Cut the onions very thinly. Cook in oil until softened, then add vinegar and sugar. In a small terrine place a layer of anchovies , and cover with a layer of the onion mixture and some of the raisins and pine nuts. Depending on the quantity and the size of the pan, you may repeat this, alternating layers of anchovies , layers of onion, the raisins and pine nuts. Finish with the vinegar sauce poured over the top, bay leaves and grains of red pepper. But you can also just pour the onion mix over one layer of fish; it will still taste fabulous. Cover with foil or plastic wrap. This dish should be eaten at room temperature.This dish should sit for a minimum of 24 hours; the longer you wait to eat it, the better it is: sweet, sour and succulent, all at the same time !



Share:

5 komentarzy

asiathinksthings.com pisze...

ciekawy sposób na anchois, zawsze uzywałam ich jako dodatku do czegoś, a tutaj są podane trochę jak śledzie. bardzo fajnie. Pozdrawiam!

Wiewióra pisze...

wspaniałe danie! jedynie chciałabym sprostować, anchois to saradela a nie sardynka :) o szczegółach m.in. tutaj http://barwysmaku.blogspot.com/2013/05/sardele-czy-sardynki-powtorka.html
pozdrawiam cieplutko

Kalejdoskop Renaty pisze...

Anchois mozna używać na różne sposoby, dodawać do sosów, do pizzy, do makaronu. Ja bardzo lubię je wykorzystywać w kuchni, dodają smaku, specyficznego aczkolwiek smakowitego. Ten przepis, jest jednym z moich ulubionych, powiem szczerze, że smakuje lepiej niz sledz. Anchois jest młodą rybą, a jeszcze w zaprawie słodko kwaśnej, mniam mniam. Ciekawostka jaką mogę dodać, jedząc na sagrach(świętach miasteczek) czyszczą tylko głowy, je się je z grzbietem. Tak ja jadłam i takie są antyczne przepisy, ość się zostawia.
Pozdrawiam!

Kalejdoskop Renaty pisze...

To teraz ja sprostuję. Tu piszę, że za zwyczaj robi się sarde in saor(W oryginalnym przepisie saor są używane sardynki. Tym razem ja użyłam anchois. Do Was należy wybór.), ja robię alici a alici w przetłumaczeniu na polski to anchois. Poddaję też link http://umbyweb.altervista.org/forum/viewtopic.php?t=9189 , który mówi to samo. Mieszkam we Włoszech prawie 18 lat, i uwierz mi, że alici to anchois. Będąc w Polsce też kupiłam je pod taką nazwą. Inni mogą pisać co chcą ale moje doświadczenie i oczy mówią co innego. Pan jest trochę niewyraźny, i na samym końcu wydaje mi się, że piszę to co ja mówię;-)
Na sam koniec Sarda (Sardina)czyli sardynka i Alice (Acciuga)anchois.
Ale to tak jest jak ktoś nie mieszka we Włoszech i piszę na temat;-)
Pozdrawiam!

Dominika Starańska pisze...

Świetnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.

Kalejdoskop Renaty