Zapraszam;-)
Składniki:
- 1 opakowanie ciasta francuskiego
- 500 g truskawek
- 50 płatków migdałowych
- 3 duże jaja
- 60 gr cukru
- 250 ml śmietanki kremówki
- 100 gr mleka
- 20 gr skrobi kukurydzanej
- 1 laska wanilii
Zaczynamy od przygotowania truskawek. Myjemy i obieramy. W formie układamy papier do pieczenia, a na nim rozkładamy płat ciasta francuskiego. Bardzo nie lubię niedopieczonego ciasta francuskiego, które jeszcze surowe wypełnia się wilgotnym farszem. Ciasto wówczas staje się gumowate i traci cały urok. Zawsze podpiekam spód z ciasta i dopiero później wypełniam je nadzieniem. Podgrzewamy piekarnik do 200°C. Formę wykładamy ciastem, które dokładnie dociskamy do dna i brzegów formy. Spód ciasta nakłuwamy widelcem. Za pomocą noża usuwamy nadmiar ciasta. Przykrywamy pergaminem i obciążamy suchymi ziarnami fasoli. Ja akurat w domu nie miałam fasoli przykryłam jęczmieniem. Następnie pieczemy 15 minut w temperaturze 200 stopni. Ciasto wkładamy na środkową szynę, ale na górze włożyłam blachę, tak aby dół był bardziej upieczony ale nie spieczony.W międzyczasie szykujemy ciasto. Ubijamy jajka z cukrem, skrobią i szczyptą soli. Dodajemy mleko, śmietankę i wanilię. Układamy pokrojone na pół truskawki na dnie, wlewamy na nie ciasto. Posypujemy płatkami migdałowymi. Pieczemy w temperaturze 180°C przez 40 minut. Wyjmujemy z piekarnika i po ostygnięciu posypujemy cukrem pudrem.
Zapraszam do polubienia mnie na Facebooku lub google+, dziękuję za odwiedziny:)
6 komentarzy
pysznie wygląda:)
jeszcze nigdy nie robiłam, ale ślinka leci:)
Pysznie się zapowiada. NIe jadłam jeszcze clafoutis.
Polecam!
Dziękuję i zapraszam do zrobienia;-)
a warto;-)
Prześlij komentarz