środa, 22 lipca 2020

Ogrody Królewskie w Wenecji – niezwykłe miejsce, które trzeba zobaczyć

Jeśli podczas wizyty w Wenecji macie ochotę posiedzieć i odpocząć to niewątpliwie musicie zajrzeć do Ogrodów Królewskich (Giardini Reali di Venezia).
Po długich latach zamknięcia Ogrody Królewskie zostały ponownie otwarte dla publiczności.
Ogrody Królewskie w Wenecji – niezwykłe miejsce, które trzeba zobaczyć
Nie jest łatwo je znaleźć, jeśli o nich nie wiesz, bo są ukryte przez szereg straganów. Ogrody są położone między placem św. Marka a dorzeczem św. Marka, kilka minut spacerem od placu i niedaleko nowego molo. Znajdują się w najbardziej „skamieniałym” obszarze miasta.
Są miejscem spokoju i malowniczego piękna, również dzięki ścieżkom pokrytym pergolami pnących roślin.
Funkcjonują jak park miejski, może wejść do nich za darmo każdy. Poza dużą przestrzenią spacerową znajdują się tam liczne drzewa, krzewy i kwiaty. Znajdziemy tam ponad 350 gatunków bulwiastych w sumie 3150 sztuk. Posadzono 22 nowe wysokie drzewa, w tym drzewa owocowe (granaty, pomarańcze, figi, jujuby) i między innymi pachnące krzewy mirtu w satynowych klombach. Głównymi krzewami są kwitnące w kwietniu duże japońskie glicynie, które podobnie jak wszystkie inne nowe rośliny żyją bez nawadniania nawet w miesiącach letnich.

W ogrodach polecam wizytę w Illy Caffè, kopulastym pawilonie ogrodowym zaprojektowanym przez architekta Lorenza Santi.
Illy Caffè jest czynne codziennie do godzinny 20.00. Można tam skosztować słonego i słodkiego menu. Kawiarnia oferuje równiez warsztaty, degustacje i imprezy gastronomiczne.
Ogrody Królewskie w Wenecji – niezwykłe miejsce, które trzeba zobaczyć

Ogród, podobnie jak Wenecja, jest wyspą otoczoną dorzeczem San Marco i starą Rio della Luna, ale teraz jest ponownie połączony z „dobrym salonem” miasta dzięki oryginalnie odrestaurowanemu mostowi zwodzonemu: można wejść równie z przystanku Giardinetti / San Marco oraz Procuratie Nuove idąc z placu.

Historia Ogrodów jest długa i niespokojna. Stworzył je Napoleon w 1806 roku jako prywatną zieleń dla mieszkańców Palazzo della Corona, czyli Procuratie Nuove.
W przeszłości istniały na tym obszarze
squeri (obszar gdzie budowało się łodzie, nadal w Wenecji istnieja inne squeri), a następnie Stodoły
Terranova. Budynki ze stodołami są widoczne na planie Jacopo de Barbari z XVI wieku. Nazywały się
Granai di Terranova, ponieważ zostały zbudowane na powierzchni ziemi, to znaczy „nowej ziemi”, trochę tak jak w przypadku obszarów zwanych „sacca”. W epoce napoleońskiej publiczne stodoły zostały niestety zburzone, zrobiły one miejsce Ogrodom Królewskim. W swojej obecnej rozbudowie zostały one zbudowane przez Austriaków w 1817 roku i zostały odizolowane jako wyspa na wodzie przez wyburzenie mostów, ale także poprzez budowę Pawilonu Kawy. Cesarzowa Sissi zamknęła je dla publiczności w 1862 roku. Otworzyli je ponownie Savoyowie w 1867 roku. W 1920 roku włoska korona sprzedała je państwu włoskiemu, od którego Fundacja Ogrodów Weneckich — Fundacja Generali na rzecz ochrony krajobrazu — wzięła je w koncesję w 2014 roku.

Ogrody są otwarte w następujących godzinach: 8.00-20.30 (sezonletni) i 8.00-18.00 (sezon zimowy). Najbliższe przystanki tramwaju wodnego to „Vallaresso” (linia 1) i „S. Marco” (linia 2).
Ogrody Królewskie w Wenecji – niezwykłe miejsce, które trzeba zobaczyć
Ogrody Królewskie w Wenecji – niezwykłe miejsce, które trzeba zobaczyć
Ogrody Królewskie w Wenecji – niezwykłe miejsce, które trzeba zobaczyć
Ogrody Królewskie w Wenecji – niezwykłe miejsce, które trzeba zobaczyć
Ogrody Królewskie w Wenecji – niezwykłe miejsce, które trzeba zobaczyć
Ogrody Królewskie w Wenecji – niezwykłe miejsce, które trzeba zobaczyć
Ogrody Królewskie w Wenecji – niezwykłe miejsce, które trzeba zobaczyć
Ogrody Królewskie w Wenecji – niezwykłe miejsce, które trzeba zobaczyć
Ogrody Królewskie w Wenecji – niezwykłe miejsce, które trzeba zobaczyć
Ogrody Królewskie w Wenecji – niezwykłe miejsce, które trzeba zobaczyć
Dzielę się z Tobą moimi weneckimi ciekawostkami mając nadzieję, że cię zainspirują do samodzielnego poznawania jednego z najpiękniejszych miast na świecie. Dlatego zachęcam, abyś dołączył także do grupy Wenecja po mojemu - informacje, ciekawostki, porady... jedyna taka grupa w Polsce. Tylko dzięki temu nie przeoczysz niczego, co się pojawiło na blogu, ale przede wszystkim, otrzymasz mnóstwo dodatkowych informacji.
 

Spodobał Ci się tekst? Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:

  • Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
  • Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę. 
  • Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku. Codziennie nowe zdjęcia, inspiracje, ciekawe informacje. 
  • Dołącz do mojej grupy Włochy po mojemu. 
  • Śledź mnie na Instagramie @kalejdoskoprenaty
  • Otrzymuj ‚List z Włoch’ zapisując się na newsletter.
Pozdrawiam

Renata
Share:

3 komentarze

Boutique Piękna pisze...

meravigliosamente, zdjęcia super, oddają klimat miejsca- takie jest moje wrażenie, czy ruch faktycznie teraz w tym miejscu jest mały, widać jedną osobę tylko, co jest dobre bo sprzyja relaksowi , uściski Rene

Gosia pisze...

Nie omieszkam tam pospacerować, gdy tylko wybiorę się do Wenecji. Może na wiosnę się uda...🙂

Unknown pisze...

Moz jutro uda mi si wybrać, o ile pogoda będzie bardziej łaskawa... Trzymaj kciuki 😁😁😁

Kalejdoskop Renaty