Pesaro leży na wybrzeżu Adriatyku Włoch i jest popularnym włoskim kurortem. Znajduje się na północnym krańcu regionu Marche, w pobliżu riwiera Emilia-Romagna i bardziej znanego kurortu Rimini, o którym pisałam już wcześniej.
Podobnie jak większość włoskich nadmorskich kurortów sięga czasów rzymskich, zatem jego centrum jest oddzielone od Morza Śródziemnego przez nowoczesne i mniej atrakcyjne hotele.
Wielu osobom kojarzy się ono z morzem, hotelami, restauracjami i nadmorskim deptakiem i jest to prawda. Wielu turystów co roku przyjeżdża tutaj na swoje wakacje.
Po spacerze wzdłuż brzegu morza wybraliśmy się do centrum.
Pesaro to nie tylko morze i plaże, posiada kilka ciekawych rzeczy do zobaczenia. Miasto swój renesansowy wygląd zawdzięcza rodom książęcym Sforzom.
W samym sercu starego miasta znajduje się plac centralny Piazza del Popolo, gdzie podziwiać można wspaniały pałac książęcy (Palazzo Ducale), w którym obecnie mieści się prefektura, zaś w samym jego centrum urocza fontanna.
Centrum Pesaro to także urocze, kręte uliczki, kolorowe kamieniczki i kilka Kościołów.
Niedaleko od centrum miasta znajduje się Rocca Costanza, typowy przykład fortyfikacji regionu Marche, zbudowany przez Costanzo Sforza w 1474. Struktura obejmuje cztery cylindryczne wieże i duży dziedziniec, w którym obecnie znajduje się Archiwum Państwowe w Pesaro.
Pesaro to również miasto Gioachino Rossiniego, słynnego włoskiego kompozytora oper, można tutaj zwiedzić dom w którym się urodził. Znajduje się przy ulicy Rossini, nazwanej tak na jego cześć.
Pesaro słynie na całym świecie z racji odbywającego się tu Festiwalu Operowego im. Gioacchino Rossiniego.
W lato warto wybrać się do Pesaro, organizowane są różnego rodzaju imprezy: w czerwcu Międzynarodowy Festiwal Nowego Kina, w lipcu Festiwal Portu i Morza, w sierpniu Rossini Opera Festival, we wrześniu i październiku Ogólnopolski Festiwal grupy Teatralnej.
Miasteczko znane jest tez z doskonałej kuchni oraz z rzemiosła. To tutaj produkowane są słynne we Włoszech majoliki. Oprócz tego doskonałe tutaj jest przetwórstwo miedzi, kute żelazo, ale również produkcja fajki.
3 komentarze
Ciągnie mnie na południe. Pięknie tam mają.
Jak sie raz pojedzie do Włoch, to koniec, już się nie wraca;-)
Urocze miasteczko, z wijącą się wzdłuż nadmorskiej promenady scieżką rowerową. Dzięki korzystnym połączeniom (autobusy, pociąg) to doskonała baza wypadowa do zwiedzenia Gradary, Rimini, San Marino, Urbino, a nawet Bolonii.
Prześlij komentarz