Składniki:
- 200 gr herbatników
- 2 łyżki kakao
- 1 łyżka cukru pudru
- 50 gr masła Lurpak
- 350 gr ciemnej czekolady
- 2 łyżki śmietany kremówki
- 250 gr sera Philadelphia
- 1 szklanka cukru
- 1/2 szklanki kwaśnej śmietany
- 3 jaja
- 1 łyżeczka ekstraktu z waniliowego
- 3/4 szklanki Guinnessa
Dno formy o średnicy 24 cm wykładamy papierem do pieczenia. Herbatniki mielimy w blenderze, następnie mieszamy z kakao, cukrem pudrem, i roztopionym masłem. Spód tortownicy wykładamy ciastkami, dobrze dociskamy i wstawiamy do lodówki na godzinę.
Czekoladę z 2 łyżkami śmietany kremówki rozpuszczamy w kąpieli wodnej, odstawiamy do przestudzenia. W misce na parze ubijamy jajka z cukrem na puszysty krem. Powoli dodajemy serek Philadelphia cały czas mieszając trzepaczką. Następnie dodajemy kwaśną śmietanę, ekstrakt waniliowyi 3/4 szklanki Guinnessa. Na samym końcu wlewamy przestudzoną płynną czekoladę i mieszamy dokładnie łyżką, aż cała masa nabierze jednolitego koloru. Wlewamy dość rzadką konsystencję na schłodzony spód. Rozgrzewamy piekarnik do 180° i wstawimy sernik. Pieczemy przez dalsze 45 min. Studzimy przez ok. 60 minut w piekarniku przy otwartych drzwiczkach, aż powierzchnia sernika się wyrówna. Schładzamy sernik w lodówce przez całą noc.
Zapraszam do polubienia mnie na Facebooku lub google+, dziękuję za odwiedziny:)
10 komentarzy
bardzo ale to bardzo apetyczne!!!
Moja miłość do czekolady ostatnio nie zna granic... całe bym Ci to ciasto zjadła:)
świetnie wygląda, musi być smaczne:)
wygląda bajecznie ;D
Nie ma problemu, podsyłam Ci, kawałek myślą :-)
U mnie zniknęło w moment :-)
Połączenie czekolady i Guinnessa, to był pomysł :-)
i pyszne jest :-)
Pozdrawiam serdecznie!
Już za 2 tyg jadę do Irlandii... No to zdrówko guinnes'em :)
Zdrówko;-)
Prześlij komentarz