Ragù di prosciutto to bardzo obfity sos przygotowany z szynki parmeńskiej, która jest zmielona albo drobno posiekana z warzywami.
Wiem, że nie jest to tanie danie, bo szynka parmeńska kosztuje w Polsce jak złoto, ale chociaż raz warto spróbować ;-)
Co tu będę was czarować, spróbujcie sami ;-)
Zapraszam ;-)
Składniki na 8 osób:
- 800 g makaronu penne
- 500 g szynki parmeńskiej
- 100 g cebuli
- 100 g marchewki
- 2-3 łyżki oliwy
- 125 ml białego wina wytrawnego
- 200 ml bulionu
- 250 ml przecieru pomidorowego
- pieprzu do smaku
- Parmigiano Reggiano
Przygotowanie:
Mielimy przez elektryczną maszynkę do mięsa szynkę parmeńską, cebulę i marchew. Do wielkiego rondla wlewamy oliwę i zmielone składniki. Smażymy na ogniu parę minut. Następnie dolewamy wino.
Czekamy, aż wino wyparuje. Dolewamy bulion. Gotujemy na małym ogniu około 30 minut. Na samym końcu dolewamy przecier pomidorowy i doprawiamy pieprzem. Radzę nie dodawać soli, bo już szynka sama w sobie jest słona. Gotujemy, dopóki przecier lekko wsiąknie — musi zostać trochę sosu, po to, by móc okrasić dobrze naszą pastę. Od czasu do czasu mieszamy. Sos podajemy z makaronem penne. Ugotowany makaron odcedzamy, przekładamy do rondla i mieszamy, aż cały sos obklei makaron. Smacznego!
Spodobał Ci się tekst? Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:
- Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
- Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.
- Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku. Codziennie nowe zdjęcia, inspiracje, ciekawe informacje.
- Dołącz do mojej grupy Włochy po mojemu.
- Śledź mnie na Instagramie @kalejdoskoprenaty!
- Otrzymuj ‚List z Włoch’ zapisując się na newsletter.
Pozdrawiam
Renata
4 komentarze
Pychotka:)Polecam wszystkim,którzy uwielbiają gotować i eksperymentować:)Rewelacyjny obiadek dla każdego:) Wyśmienity przepis!!!!Życzę smacznego i pozdrawiam właścicielkę bloga;);)Buzka
Dziękuję za miłe slowa, ja też pozdrawiam;-)
Ale to musi być pyszne.... Wypróbuję przy najbliższej okazji :)
Zaraz robie🙂
Prześlij komentarz