poniedziałek, 18 marca 2013

Instrukcja obierania karczocha — instrukcja krok po kroku

Kupując karczochy, trzeba zwrócić uwagę, czy łuskowate liście ściśle przylegają do siebie, czy są twarde i czy nie ma na nich ciemnych plam. Kwiat powinien być zamknięty, a łodyga twarda. Młode, nieprzerośnięte i świeże karczochy nadają się do jedzenia na surowo np. podane jako carpaccio.
Najsmaczniejsze są te młode, jeszcze nie tak bardzo zdrewniałe.Te nieco starsze, najlepiej jeszcze zielone i z pozawijanymi listkami, świetnie smakują duszone (np. jako składnik risotto z karczochami) albo grillowane.
Moje ulubione to Carciofi alla Giudia (Karczochy po żydowsku).
Udało Wam się kupić karczochy? Tylko co dalej?
Zapraszam na moją instrukcje krok po kroku jak obrać karczochy :-)

Składniki i akcesoria:

  • deska do krojenia
  • mały nożyk 
  • gumowe rękawiczki, karczochy brudzą palce 
  • cytryna 
  • miska 
  • woda

Instrukcja:

Na samym początku szykujemy sobie miseczkę z zimną wodą i sokiem z cytryny. Karczochy szybko ciemnieją i barwią ręce na brązowo.
Układamy karczoch na desce. Łodyżkę odcinamy tak by zostało jakieś 2-3 cm i usuwamy jak przy szparagach jej zewnętrzną skórkę.

Następnie odcinanamy czubek kwiatu, mniej więcej na 3 /4 wysokości.
Odrywamy zewnętrzne liście, aż odłamane liście staną się delikatne i jasnozielone. Można to robić to palcami, ale te pierwsze liście zawsze łatwiej usunąć nożykiem.
Jeśli masz wątpliwość, czy już została usunięta wystarczająca ilość liści, lepiej usunąć kilka więcej niż zostawić ich za dużo. W starszych odmianach karczochów trzeba odciąć naprawdę sporą część liści. Nie przejmujcie się tym. jeśli są twarde, zdrewniałe i tak nie będą do zjedzenia.
Metodą prób i błędów wyczujecie kiedy: jeśli wasze karczochy będą miały jeszcze włókniste, trudne do pogryzienia płatki, to znak, że następnym razem będziecie musieli obrać więcej. Wyrównujemy pozostałości po liściach, najlepiej okrążając nożykiem podstawę karczocha — ta czynność nazywa się po włosku tornire. Ponieważ ta część karczocha jest bardzo smaczna, postaraj się jak najmniej zmarnować.

Jednego karczocha przepoławiamy na pół i później jeszcze na pół.
Młodziutkie karczochy pozbawione są charakterystycznych włosków w środku, które Włosi nazywają brodą i które trzeba zawsze usunąć. Wycinamy bródkę, zdecydowanym ruchem przejeżdżamy nożem. Następnie wycinamy wewnętrzne liście, które są zakończone szpilkami. W przypadku karczochów bez szpilek należy wyciąć wewnętrzne liście, które są ostrzejsze.
Oczyszczonego karczocha wkładamy do miski z cytryną.
Wykorzystujemy również odciętą łodygę karczocha. Skracamy ja do długości jakiś 10 cm, obieramy grubo z pokrywających ja włókien i pokrojoną dodajemy do potrawy. To, że karczochy ściemnieją, w niczym nie wpłynie na ich smak, czy konsystencje.
 
Spodobał Ci się tekst? Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:
  • Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
  • Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę. 
  • Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku lub google+. Codziennie nowe zdjęcia, inspiracje, ciekawe informacje. 
  • Dołącz do mojej grupy Włochy po mojemu.
Pozdrawiam

Renata
Share:

9 komentarzy

Unknown pisze...

nigdy nie jadłam karczocha ale wiedza na pewno przyda się na przyszłość:)

Kalejdoskop Renaty pisze...

Karczochy smakują niesamowicie, zapraszam do spróbowania.
Pozdrawiam!

Zielaczek pisze...

Super instrukcja!

Kalejdoskop Renaty pisze...

Dziękuję;-)

Unknown pisze...

Ja już się do nich przekonywałam. Lubię słodycz jaką pozostawiją po zjedzeniu na podniebieniu. O tym ile mają dobroczynnych właściwości dla zdrowia i są bardzo pomocne przy diecie. Pozdrawiam

Unknown pisze...

Renato, a co jeśli chcemy zrobić karczochy alla romana. Uwielbiam je i często robię! Ale ja się zawsze męczę z usunięciem brody tak, żeby nie uszkodzić serca. Żeby potem mi farsz nie uciekał...
Może masz jakiś sprawdzony trick na oczyszczenie całych karczochów? W SZwecji trudno kupić takie małe, młode, biorę to co jest. Najczęściej duże i dojrzałe.
Pozdrawiam ciepło ze Szwecji
Karolina

Anka w drodze pisze...

Renata, dziękuję. Obecnie w Polsce karczochy są mało popularne, ale zaczynają się pojawiać. Myślę że ten brak popularności wynika z tego, że większość osób nie zna instrukcji obsługi karczocha. Takie informacje jak zamieściła świetnie może pomogą rozpowszechnić to smaczne warzywo. Serdecznie pozdrawiam, Twoje przepisy mnie inspirują.

Kalejdoskop Renaty pisze...

Cieszę się ogromnie 😉

Pozdrawiam serdecznie

Renata

Anonimowy pisze...

super instrukcja krok po kroku. dziękuję :)

Kalejdoskop Renaty