Dziś przepis bardzo prosty na niezwykle smaczną i sycącą potrawę.
Tempura to jedno z dań kuchni japońskiej, które podbiło serca smakoszy na całym świecie. Szparagi w tempurze są proste do wykonania i przepyszne. Trzeba tylko pamiętać, żeby odsączyć je z tłuszczu na papierowych ręcznikach. Zjadać od razu – najlepsze są na ciepło. Mogą być podawane jako przystawka lub jako danie główne.
Składniki:
Na dip serowy:
- 125 jogurtu naturalnego
- 200 gr sera Montasio
- 125 gr ricotty
- zmielony świeży pieprz
- świeży majeranek, parę liści
- 100 gr mąki
- 200 ml wody gazowanej
- 1/2 łyżeczki soli
- szczypta pieprzu
- oleju (np. słonecznik owego) do głębokiego smażenia
- pęczek zielonych szparagów
Najpierw szykujemy dip serowy.W blenderze lub mikserze łączymy ser Montasio, ricottę, majeranek i pieprz. Dodajemy jogurt. Mieszamy do uzyskania jednolitej, gładkiej masy.
Otrzymaną masę wylewamy do miseczki i wkładamy do lodówki na 3 godziny.
Mieszamy mąkę z lodowatą wodą. Uwaga bardzo zimna woda jest niezbędna, by mąka nie zrobiła się kleista. Mieszamy trzepaczka a nie robotem(czytałam w wielu książkach i widziałam w telewizji, że tempurę nie należy mieszać robotem tylko trzepaczką, nie wolno mieszać długo), następnie wkładamy do lodówki. Myjemy szparagi. Odcinamy twarde końcówki i obieramy. Każdy szparag pokroiłam na 4 części.
Gotujemy osoloną wodę i gotujemy w niej 1,5 minuty szparagi.
Następnie odcedzamy i wrzucamy do miseczki z lodowatą wodą.
Rozgrzewamy olej do temperatury 165 °C, najlepiej arachidowy, gdyż ten rozgrzewa się do najwyższej temperatury. Zanurzamy szparagi w mące a później w tempurze i smażymy.
Poddajemy natychmiast po przygotowaniu z dipem serowym na talerzu.
Zapraszam do polubienia mnie na Facebooku lub google+, dziękuję za odwiedziny:)
11 komentarzy
wygląda to niezwykle i bardzo apetycznie
pysznie:)
Doskonalosc. Tylko nazwa tego sera nic mi nie mowi.
Bardzo ciekawy post. Lubie wiedzieć, co, kiedy i dlaczego. Potem to już kwestia gustu, co i komu smakuje !
Pozdrawiamy serdecznie
Tapenda
Mnie również :) może jakaś ściąga z włoskich serów?
W związku z czekającą mnie wizytą w Japonii mam w planach poeksperymentwać w najbliższym czasie z kilkoma japońskimi daniami - między innymi planuję właśnie wykonać tempurę. Ciekawy pomysł mi poddałaś ze szparagami.
Dziękuję;-)
;-)
Pozdrawiam!
Na wikipedii znalazłam to http://pl.wikipedia.org/wiki/Montasio , będzie post o serach w przyszłości;-)
;-)
A jak wiadomo o gustach się nie dyskutuje.
Pozdrawiam;-)
Japonia mi jeszcze brakuje, kiedyś się wybiorę ....
Tempurę często robię, szczególnie na kolacje w gronie przyjaciól i w lato, szybkie danie które daje dużo satysfakcji. W lato będzie dużo przepisów, bo znam nie jeden przepis.
Pozdrawiam serdecznie i czekam na relację z Japopnii;-)
Prześlij komentarz