środa, 9 listopada 2022

Palazzo Pisani — konserwatorium i muzeum muzyczne, Casino Royle oraz jeden z najpiękniejszych tarasów Wenecji!

To miejsce to jeden z moich sekretnych miejsc w Wenecji!
Pałac Pisani miałam już okazję zwiedzać kilka razy na przestrzeni lat, bo często były tam organizowane wystawy Biennale. Największe przestrzenie wystawiennicze znajdują się w Giardini i Arsenale, ale moją ulubioną rzeczą podczas trwania Biennale jest dostęp do mniejszych i prywatnych przestrzeni.
Dużo „pawilonów narodowych” i związanych z nimi wystaw znajduje się w pałacach, salach i kościołach Wenecji. Są one prawie wszystkie bezpłatne, a wiele z nich oferuje możliwość odwiedzenia wnętrz, których prawdopodobnie nigdy nie uda się zobaczyć zwykłemu śmiertelnikowi. Tak więc wejście do tych budynków, gdy są tymczasowo otwarte, może być jedyną w życiu szansą na ich podziwianie. Zawsze warto mieć oko na wydarzenia specjalne i wernisaże, a Biennale jest świetną okazją do tego rodzaju eksploracji poza utartym szlakiem, do których zawsze was zachęcam.
Tak było do tej pory z pałacem Pisani, małe ulotne chwile podczas Biennale. Ale w zeszłym roku się to zmieniło. Obecnie można do niego wejść w ramach zwiedzania Palazzo Pisani i Muzeum Muzyki, gdzie wisienką na torcie jest taras widokowy, który jest najwyżej położonym tarasem widokowym w Wenecji.

Palazzo Pisani — konserwatorium i muzeum muzyczne, Casino Royle oraz jeden z najpiękniejszych tarasów Wenecji!
Możliwość zwiedzenia Palazzo Pisani było dla mnie niesamowitą ucztą. Było to również przypomnieniem, jak wiele fascynujących zabytków jest w Wenecji; można tu przyjeżdżać lata, a mimo to zawsze natrafić na coś nowego.

Palazzo Pisani jest siedzibą Conservatorio di Musica Benedetto Marcello. Kiedyś był to jeden z najwspanialszych prywatnych pałaców w mieście (być może najwspanialszy). Jest największym pałacem patrycjuszowskim Wenecji, ustępuje jedynie pod względem wielkości Pałacu Dożów. Budynek został zbudowany między XVII a XVIII wiekiem dla niezwykle zamożnej rodziny Pisani. Wydaje się, że projekt wykonał Alvise Pisani, wspomagany przez architekta Bortolo da Venezia, znanego jako „il Manopola”. W następnym stuleciu budynek został powiększony w kierunku Canal Grande. Remont powierzono Girolamo Frigimelicy, architektowi rodu Pisanich, ten sam, który zbudował imponującą willę Pisanich w Stra. Szlachetna rodzina Pisanich, jedna z najbogatszych w tym czasie w mieście, pragnęła pałacu godnego swej wielkości, przez co stopniowo przedzierała się przez sąsiednie domy, by w końcu dotrzeć do Canale Grande.
Przebywali tu sławni ludzie, władcy i książęta: kroniki mówią o wspaniałości wyposażenia i dekoracji oraz galerii pełnej obrazów najsłynniejszych malarzy. Niestety, w związku z szybkim upadkiem rodu, rodzina Pisani zmuszona jest w 1816 r. sprzedać pałac w celu spłacenia długów, przez co większość dzieł sztuki zostaje wyprzedana.
Patrząc na budynek tylko z zewnątrz, można sobie tylko wyobrazić, jak pięknie jest w środku. 
Palazzo Pisani — konserwatorium i muzeum muzyczne, Casino Royle oraz jeden z najpiękniejszych tarasów Wenecji!
We wewnątrz robią wrażenie dwa wewnętrzne dziedzińce, oddzielone czterema kondygnacjami loggii oraz sposób, w jaki budynek wznosi się ku niebu. 
Palazzo Pisani — konserwatorium i muzeum muzyczne, Casino Royle oraz jeden z najpiękniejszych tarasów Wenecji!
Palazzo Pisani — konserwatorium i muzeum muzyczne, Casino Royle oraz jeden z najpiękniejszych tarasów Wenecji!
A jeśli ktoś lubi filmy Jamesa Bonda, od razu coś mu zaiskrzy....to właśnie tu była kręcona, jedna z ostatnich scen Casino Royle. Pamiętasz gdzie ginie Vesper?
Obecnie mieści się tu Konserwatorium Muzyczne Benedetto Marcello. Konserwatorium zostało założone w 1876 ​​r. pod nazwą „Liceo e Società Musicale Benedetto Marcello ”. W 1915 r. stało się regionalną szkołą muzyczną pod nazwą „Liceo Civico Musicale Pareggiato Benedetto Marcello ”. Natomiast w 1940 r. Gian Francesco Malipiero uczynił z niego narodowe konserwatorium muzyczne pod nazwą „Conservatorio di Stato Benedetto Marcello”.
Muzyczne dziedzictwo jego biblioteki jest jednym z najbogatszych we Włoszech, zwłaszcza muzyka z XVII i XVIII wieku.

Muzeum mieści się w pomieszczeniach, które były apartamentem ślubnym Alvise Pisani, a możliwość odwiedzenia i poznania jego historii jest naprawdę fascynująca. Pisani był masonem, przez to wewnątrz pokoi znajduje się wiele odniesień. Staranne czyszczenie dekoracji ściennych, stiuków i płaskorzeźb ujawniły alchemiczno-masońską symbolikę, otwierając w ten sposób ponowne badania nad historią budowli i jej szlachetnych właścicieli. W świetle tego nowego kierunku studiów udało się zidentyfikować w jednym z pomieszczeń przylegających do muzeum strukturę architektoniczną świątyni masońskiej.

Konserwatorium posiada kolekcję starych instrumentów. Wystawa jest podzielona na różne obszary tematyczne; obejmuje chordofony, aerofony i relikty, obrazy, fotografie z epoki oraz podpisane partytury znanych i mniej znanych muzyków. Znajdziesz również szpinety. Szpinet był instrumentem, na którym uczyły się grać przede wszystkim dziewczęta z zamożnych rodzin weneckich „szpitalników”.
W muzeum przy wejściu na antresolę można podziwiać ciąg harf, od pierwszego aparatu bez pedałów do kolejnych z pedałami. Harfy z XIX wieku, posiadają zdobienia z gipsu, natomiast płyta rezonansowa harfy jest wykonana ze świerku. Świerk „rezonansowy” jest tak nazwany ze względu na optymalne dla tych instrumentów właściwości akustyczne — to szczególny rodzaj świerku z bardzo małą ilością sęków. Często w lutnictwie określany błędnie terminem „świerk męski” ze względu na jego głęboki dźwięk, chociaż nie jest on ani żeński, ani męski, tu współistnieją dwa rodzaje. Od wieków jest poszukiwany przez lutników i budowniczych strunowych instrumentów muzycznych do wykonania płyty rezonansowej. Występowanie tego „śpiewającego drzewa” ogranicza się do kilku obszarów Europy: we Włoszech występuje w Trydencie. 
Znajdziesz tu też niektóre harfy „Erard” tak nazywane od nazwy producenta, który opracował i udoskonalił mechanizm siedmiu pedałów, podnosząc nuty o dwa półtony, po jednym na każde położenie pedału. Każda struna jest połączona z dwoma krążkami: naciśnięcie pedału aktywuje pierwszy krążek, który obracając się, rozciąga strunę i podnosi nutę o pół tonu (pierwsza pozycja pedału); w drugiej pozycji pedału obracany jest drugi krążek, co podnosi nutę o kolejny półton.
W pierwszej sali znajduje się również skupienie pięciu kontrabasów, w tym rzadkiego Gofrillera (XVII w.) nazwanego na cześć lutnika pochodzenia „niemieckiego” – tak go wówczas nazywano – czyli Południowego Tyrolu, który miał warsztat w Wenecji, przy ul. Świętych Apostołów. Gofriller (lub Goffriller) działał w Wenecji od 1685 do 1710; słynie również z wiolonczel. 
W Konserwatorium wyróżnia się też  XVIII-wieczna viola d'amore, przypisywana Santo Serafinowi.
To tylko kilka z kilkudziesięciu eksponatów, które znajdują się w muzeum.
Palazzo Pisani — konserwatorium i muzeum muzyczne, Casino Royle oraz jeden z najpiękniejszych tarasów Wenecji!
Palazzo Pisani — konserwatorium i muzeum muzyczne, Casino Royle oraz jeden z najpiękniejszych tarasów Wenecji!
Palazzo Pisani — konserwatorium i muzeum muzyczne, Casino Royle oraz jeden z najpiękniejszych tarasów Wenecji!
W jednej z sal Konserwatorium oddaje hołd Wagnerowi, który dyrygował tu wenecką orkiestrą podczas przygotowań do Symfonii C-dur z okazji urodzin żony Cosimy Liszt w Wigilię Bożego Narodzenia 1882 r. Możemy podziwiać jego popiersie, batutę i podium z ostatniego koncertów oraz jeden z jego charakterystycznych beretów.
Dziś konserwatorium działa z dużym powodzeniem. Dzięki hojności nauczycieli z Konserwatorium w Wenecji jest jednym z nielicznych we Włoszech, które oferują dwa kursy mistrzowskie. Utalentowani młodzi muzycy z całego świata uczęszczają chętnie na lekcje renomowanych pedagogów.
Wizytę w pałacu owocuje taras. Panorama mniej znana z przewodników. 
Widok z najwyższego tarasu Wenecji zapiera dech w piersiach.
To miejsce trzymam dla was od dawna, ale w końcu przyszedł czas je opisać.
Palazzo Pisani — konserwatorium i muzeum muzyczne, Casino Royle oraz jeden z najpiękniejszych tarasów Wenecji!
Palazzo Pisani — konserwatorium i muzeum muzyczne, Casino Royle oraz jeden z najpiękniejszych tarasów Wenecji!
Zanim udało mi się zwiedzić pałac, często chodziłam tutaj, bo posłuchać jak studenci ćwiczą na fortepianie, czy na innych strumentach muzycznych.
Z tego, co wiem, nie jestem odosobniona, kiedyś czytałam, że również Mika artysta międzynarodowej sławy lubi tu przychodzić.

Wizyty są dostepne w języku angielskim i włoskim. Czas zwiedzania to około 1 h 15 minut, gdzie 30 min przebywa się na tym niezwykłym tarasie. Wstęp dla turysty kosztuje 20 euro. Rezerwacja miejsca i kalendarz terminów znajdziecie na stronie conservatorio – Venice on Top.

Dzielę się z Tobą moimi weneckimi ciekawostkami mając nadzieję, że cię zainspirują do samodzielnego poznawania jednego z najpiękniejszych miast na świecie. Dlatego zachęcam, abyś dołączył także do grupy Wenecja po mojemu - informacje, ciekawostki, porady... jedyna taka grupa w Polsce. Tylko dzięki temu nie przeoczysz niczego, co się pojawiło na blogu, ale przede wszystkim, otrzymasz mnóstwo dodatkowych informacji.

Mam nadzieję, że poczekacie na ciąg dalszy moich opowieści o Wenecji. Już teraz możecie przeczytać:

Kopuła Bazyliki Santa Maria della Salute — nowy punkt widokowy w Wenecji
Weneckie ciekawostki. Regata StoricaWeneckie ciekawostki. Toponimia wenecka


Spodobał Ci się tekst? Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie: 

  • Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
  • Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę. 
  • Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku. Codziennie nowe zdjęcia, inspiracje, ciekawe informacje. 
  • Dołącz do mojej grupy Włochy po mojemu.
  • Śledź mnie na Instagramie @kalejdoskoprenaty
  • Otrzymuj ‚List z Włoch’ zapisując się na newsletter
  • A jeśli lubisz jak opisuje Włochy, to kup moją książkę

Pozdrawiam 


Renata

Share:

1 komentarz

ClaudiaMorningstar pisze...

Ja lubię Bonda, ale nie skojarzyłam tego, że w tym miejscu było kręcone.

Kalejdoskop Renaty