Sałatka z gruszką, boczkiem i gorgonzolą to najlepsze połączenie smaków. W sam raz na zimne dni, jakie ostatnio nam towarzyszą. Czy jest o tej porze roku coś smaczniejszego niż połączenie gruszki z gorgonzolą? Nic. Dlatego czym prędzej pobiegnijcie do sklepu po kilka gruszek i przygotujcie sałatkę z serem gorgonzola oraz dressingiem na bazie miodu i octu balsamicznego. To jedna z moich ulubionych sałatek…najlepsza!
Sałatek jest mnóstwo, ale warto podzielić się tą ulubioną. W sałatce z gruszką, boczkiem i gorgonzolą najważniejsze jest jej doprawienie.
Zapraszam ;-)
Składniki na 4 osoby:
- 120 gr rukoli
- 120 gr różnych odmian małych sałat
- 16 plastrów boczku
- 1 łyżka oliwy
- 2 łyżki masła
- 4 gruszki
- 180 gr sera gorgonzola
- 1 łyżka octu balsamicznego
- 2 łyżki miodu
- świeżo zmielony czarny pieprz
- 1 łyżka masła
- 1 łyżka miodu
- 2 łyżki octu balsamicznego
- 1 łyżka musztardy Dijon
- 2 łyżki orzeszków pini
Przygotowanie:
Umyte i osuszone liście sałaty i rukoli, układamy na dość dużym płaskim talerzu. Sałata bardzo dobrze prezentuje się na wspólnym półmisku, ale też serwowana na indywidualnych talerzach. Tak jak w przypadku każdej sałaty najlepsza jest świeża i sprężysta, musimy pamiętać zatem, że po wymieszaniu z sosem powinna być od razu podawana. Bekon smażymy na rumiano z obu stron, aż będzie chrupiący, od 3 do 4 minut. Wyciągamy i suszymy na papierowych ręcznikach. Gruszki obieramy cieniutko ze skórki i kroimy w ćwiartki po wyjęciu gniazd nasiennych. Na patelni rozpuszczamy dwie łyżki masła, jedną łyżkę oliwy i dwie łyżki miodu. Zmniejszamy ogień do niskiego i dodajemy gruszki. Doprawiamy solą i pieprzem. Podgrzewamy na wolnym ogniu ok. 5 min.
Po czasie dodajemy łyżkę octu balsamicznego i gotujemy jeszcze przez minutę. Uważamy jak przekręcamy gruszki — trzeba to robić delikatnie, aby się nie rozpadły. Kiedy zrobią się złote, wyjmujemy na talerzyk, patelni nie myjemy, będzie potrzebna do sosu.
Układamy gruszki i boczek na wierzchu sałaty, następnie kruszymy ser gorgonzola. Następnie robimy sos. Dodajemy do patelni masło, miód, ocet, musztardę, orzeszki piniowe, sól i pieprz. Gotujemy krótko, aż sos się rozgrzeje. Polewamy sosem po sałatce.
Podajemy natychmiast.
Spodobał Ci się tekst? Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:
Renata
- Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
- Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.
- Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku. Codziennie nowe zdjęcia, inspiracje, ciekawe informacje.
- Dołącz do mojej grupy Włochy po mojemu.
- Śledź mnie na Instagramie @kalejdoskoprenaty!
- Otrzymuj ‚List z Włoch’ zapisując się na newsletter.
Renata
1 komentarz
danie wybitne... wspaniala kompozycje smakow :) przynaje sie Autorce do malej modyfikacji - z racji brakow aprowizacyjnych, orzeszki piniowe zastapilam wloskimi i tez bylo bardzo smacznie. Polecam wszystkim!
Prześlij komentarz