Minął tydzień od naszego powrotu z Londynu. Jak zawsze ciężko powrócić do codzienności po podroży. Zanim zacznę pisać na temat Londynu, mam ochotę wrzucić parę zdjęć.
Muszę przyznać, że Londyn mi się spodobał. Na pewno tam powrócę.
Na pewno nie powalił mnie na nogi tak jak Rzym czy New York, mimo to uważam że to przyjemne miasto.
Ogólne wrażenie zepsuł na powrót i nieprzyjemne ladowanie.
Mam nadzieję, że strach mi przejdzie szybko. Nigdy nie bałam się latać, i mam nadzieję że nie zmienię zdania.
Czego możecie się spodziewać? Jakich postów ?
Będzie o :
-
Seven Sisters - przepiękne miejsce
- Brighton - małe miasteczko nad morzem
- Londyn podzielę na parę postów: spacer nad Tamizą; City; Notting Hill i Portobello; Widoki z London Eye i The Shard; Ogród Kew Gardens; Greenwich; Czy Londyn da się lubić?; Co warto wiedzieć przed wyjazdem do Londynu?;
Zapraszam na migawki ;-)
Symbol metra, chyba najbardziej ten znak symbolizuje Londyn