Wenecja to miejsce jak żadne inne na ziemi. Słynie z karnawału,
niepowtarzalnych gondolierów i kultowych arcydzieł architektonicznych.
Myślałam,
że już mnie w niczym nie zaskoczy, ale to miasto ciągle uświadamia mi jak
wciąż mam wiele do odkrycia.
W zeszłym roku miałam przyjemność
uczestniczyć w festiwalu filmowym w Wenecji, który sam w sobie jest czymś
niezwykłym, ale w tym samym dniu wisienką na torcie było dla mnie pływające
kino Cinema Galleggiante.
Zawsze byłam fanką kina plenerowego odbywającego się gdzieś zwykle na pięknym placu z jakimś niezwykłym kościołem w tle lub na plaży. Ale to na wodach laguny przebiły wszystkie, które do tej pory widziałam. Prawdziwe pływające kino, które łączy miłość do filmów z refleksją nad równowagą środowiska jednego z najbardziej kruchych i wytrwałych miast na świecie.
Wyobraź sobie spektakl na wodzie w Wenecji pod gołym niebem. To było
wyjątkowe i uziemiające doświadczenie. Jedno z tych, które zostają w sercu
na zawsze. Mogłabym pokusić się o stwierdzenie, że było to jedno z
najpiękniejszych wydarzeń, w jakich w życiu uczestniczyłam. Panowała niesamowita atmosfera, jakby wszystkim
nawzajem udzieliła się ta niezwykłość, w którym człowiek chciałby czas
zatrzymać, od którego aż ścisnęło mnie w gardle ze wzruszenia.
Im
bardziej telepie się serce w gardle od emocji, tym
dotkliwszy jest dla mnie żal, że nie wiem, czy chcę o tym wszystkim światu
opowiedzieć. Czy to egoizm? Nie, to nie egoizm. Chcę zostawić trochę
sekretnej Wenecji dla siebie.
Cinema Galleggiante to seria projekcji,
spektakli i prezentacji na pływającej platformie znajdującej się na środku
laguny, na płyciznach za wyspą Giudecca, położoną niedaleko Rio de
Sant’Eufemia. Filmy można oglądać zarówno z własnych łodzi, jak i z tratwy przeznaczonej dla publiczności bez łodzi.
Transport na platformę i z
powrotem odbywa się łodziami wiosłowymi. Wchodzenie i wychodzenie z łodzi
wymaga dobrej kondycji fizycznej, więc jeśli ktoś ma problem z poruszaniem
się, to powinien skontaktować się z organizatorami z dużym wyprzedzeniem.
W
zeszłym roku odbyła się trzecia edycja pływającego kina. Mam nadzieję, że
również w tym roku zostanie zorganizowana, bo według mnie jest to coś
niezwykłego.
Jeśli będziesz w Wenecji od połowy sierpnia do połowy
września, to zdecydowanie polecam. Warto śledzić stronę
www.cinemagalleggiante.it
Dzielę się z Tobą moimi weneckimi ciekawostkami mając nadzieję, że cię zainspirują do samodzielnego poznawania jednego z najpiękniejszych miast na świecie. Dlatego zachęcam, abyś dołączył także do grupy Wenecja po mojemu - informacje, ciekawostki, porady... jedyna taka grupa w Polsce. Tylko dzięki temu nie przeoczysz niczego, co się pojawiło na blogu, ale przede wszystkim, otrzymasz mnóstwo dodatkowych informacji.
Mam nadzieję, że poczekacie na ciąg dalszy moich opowieści o
Wenecji. Już teraz możecie przeczytać:
Rzeźba Building Bridges w Wenecji
Sant' Erasmo - ogród Wenecji
Scala Contarini del Bovolo - najsłyniejsza klatka schodowa Wenecji
Stravedamento, magia Laguny Weneckiej
Torcello - mała perła laguny weneckiej
Vaporetto, czyli tramwaj wodny w Wenecji - wszystko co musisz wiedzieć
Weneckie ciekawostki
Weneckie ciekawostki. Kościół San Pantalon
Weneckie ciekawostki. Koty i Wenecja
Wenecja. Dzwonnica św. Marka
Wenecja. Spacer po wyspie San Giorgio Maggiore
Wieża zegarowa w Wenecji
Zimowy spacer w pobliskiej Sottomarina
Spodobał Ci się tekst? Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli
zostaniemy w kontakcie:
- Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
- Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.
- Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku. Codziennie nowe zdjęcia, inspiracje, ciekawe informacje.
- Dołącz do mojej grupy Włochy po mojemu.
- Śledź mnie na Instagramie @kalejdoskoprenaty!
- Otrzymuj ‚List z Włoch’ zapisując się na newsletter.
- A jeśli lubisz jak opisuje Włochy, to kup moją książkę
Pozdrawiam
Renata
Brak komentarzy
Prześlij komentarz