Sweethearts September

Post spóźniony, miał się ukazać na początku października, ale czasem w życiu nie ma się na wszystko czasu.
Startuję z nowym cyklem na blogu - "Ulubione rzeczy miesiąca". Taki post będzie się pojawiał na moim blogu co miesiąc.
Chciałabym się z Wami podzielić odkryciami, momentami lub wrażeniami miesiąca. Mogą to być różne rzeczy. Mam nadzieję, że Wam się spodoba :-)
Wrzesień to pracowity miesiąc: kończy się lato, można powrócić do normalnej codzienności i zapomnieć szybko, relaksujący urlop. Biorąc pod uwagę, że październik już się kończy, nadszedł czas by opowiedzieć o moich ulubieńcach w zeszłym miesiącu! Zaczynamy!

Film
Film, który widziałam i chciałabym Wam polecić to Koneser. Za scenariusz i reżyserię Konesera odpowiada Giuseppe Tornatore, włoski reżyser, który zasłynął na arenie międzynarodowej filmem Malena.

Muzyka
Nowa płyta Pink Martini "Get Happy", która ukazała się we wrześniu. Mały amerykański zespół założony w 1994 roku przez pianistę Thomas M. Lauderdale. Pink Martini łączy z wielką elegancją w jedno muzykę klasyczną, latynoską i jazz. Wśród 16 utworów jest słynny " Smile " Charliego Chaplina.

Blog
Little Town Shoes - zapiski o życiu w Nowym Jork. Macie ochotę się wybrać lub pomarzyć o Nowym Yorku? Jeśli lubisz Nowy Jork to jest blog dla Ciebie!

Przepis
Zachęcam Was do spróbowania mojego przepisu, który naprawdę warto wypróbować El lomo al trapo czyli filet w bawełnie

Wydarzenie
Obecność na premierze filmu Anrzeja Wajdy na festiwalu w Wenecji.

Dzień
10 rocznica ślubu i dzień spędzony w Weronie.

A Wy macie jakiegoś ulubieńca września ? W komentarzach mile widziana zapiska.

Zapraszam do polubienia mnie na Facebooku lub google+, dziękuję za odwiedziny :-)