Zaczęły się już maliny i oto moja pierwsza propozycja w tym roku z tymi owocami.
Cupcakes z malinami to wypiek, który robię kilka razy w miesiącu, szczególnie wtedy, gdy mam ochotę na coś słodkiego, a zarazem szybkiego, tak jak dziś.
Dla mnie jedne z najlepszych. Nie są za suche ani zbyt mokre. W sam raz.
Zapraszam ;-)
Składniki na 20 sztuk(w zależności od wielkości papilotek):
- 100 g masła
 - 80 g cukru
 - 250 g mąki pszennej
 - 2 jajka
 - 2 łyżeczki proszku do pieczenia
 - 180 ml letniego mleka
 - maliny (po 3 lub 4 do jednej babeczki)
 
Piekarnik nagrzewamy do 180 °C. Blaszkę do muffinów wykładamy papilotkami.
Masło o temperaturze pokojowej razem z cukrem ucieramy na jednolitą masę.
Gdy masa będzie jednolita dodajemy przesianą mąkę pszenną i proszek do pieczenia.
Następnie dodajemy jajka i za każdym razem dokładnie mieszamy.
Na samym końcu dodajemy powoli mleko i mieszamy aż masa będzie jednolita.
Wypełniamy ciastem papilotki do 2/3 ich pojemności,
do każdej wkładamy po 3 - 4 maliny wciskając je w ciasto do połowy.
Wstawiamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy przez około 15 - 20 minut, aż urosną lub aż patyczek wetknięty w środek będzie już suchy — należy uważać, aby nie przepiec babeczek, lepiej wyjąć je wcześniej, jeszcze zastygną.
Wyciągamy z piekarnika i ustawiamy na kratce, studzimy.
Smacznego!
Jeśli interesuje cię kuchnia włoska to zapraszam do lektury: Mój apetyt na Włochy. To moja najnowsza książka.
Spodobał Ci się tekst? Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie: 
- Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
 - Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.
 - Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku. Codziennie nowe zdjęcia, inspiracje, ciekawe informacje.
 - Dołącz do mojej grupy Włochy po mojemu.
 - Śledź mnie na Instagramie @kalejdoskoprenaty!
 - Otrzymuj ‚List z Włoch’ zapisując się na newsletter.
 - A jeśli lubisz jak opisuje Włochy, to kup moją książkę
 
Pozdrawiam
Renata






7 komentarzy
Ale piękne. Dziś po pracy spróbuję je zrobić :) Wyglądają przepysznie :)
I ja muszę rozpocząć sezon wypieków z malinami! Na razie pożeram je "na surowo";)
prześliczne!
Wlasnie sie pieka ale niestety nie z malinami (nie mialam :( ) ale z dzemem truskawkowym...zobaczymy! :)
Przy okazji p.Renato przepisy super!!! Bardzo ladnie i barwno przedstawione zdjecia potraw i ciast ,pozdrowienia z Cypru :))
Cudownie wyrośnięte, musiał smakować bajecznie :)
Dziękuję za przemiły komplement.
Mam nadzieję, że wyszły smaczne z taką małą zmianą.
Pozdrawiam serdecznie
Renata
P.S. Proszę pisać do mnie po imieniu.
Są przepyszne, zapraszam do wypróbowania przepisu.
Pozdrawiam serdecznie
Renata
Prześlij komentarz