Dzisiaj chciałabym Wam zaproponować przepis na makaron z dynią i serem gorgonzola. Dynia niekwestionowana królowa jesieni i gorgonzola, które swoim mocnym i szczególnym smakiem nadaje charakteru dyni. Te dwa składniki łączą się ze sobą niesamowicie.
Składniki dla 2 osób:
- 200 g makaronu penne
- 300 g dyni oczyszczonej
- 75 g sera gorgonzola
- 300 ml wody
- 1 dymka
- 50 ml mleka
- pieprz do smaku
W lekko osolonej wodzie gotujemy makaron al dente, według przepisu na opakowaniu. Siekamy dymkę i kroimy na małe kawałki dynię, wrzucamy je do patelni z dodatkiem oliwy. Mieszamy przez 3 minuty.
Stopniowo dodajemy wodę. Gotujemy aż woda wyparuje.
Gdy dynia jest dobrze ugotowana przekładamy na talerz i ugniatamy widelcem.
Przekładamy dynie z powrotem do garnka i dodajemy ser gorgonzola i mleko.
Mieszamy wszystko do dokładnego rozpuszczenia. Ugotowany makaron odcedzamy, przekładamy na patelnię i mieszamy, aż cały sos obklei makaron. Doprawiamy do smaku pieprzem. Natychmiast podajemy.
Zapraszam do polubienia mnie na Facebooku lub google+, dziękuję za odwiedziny :-)
In the English version
Delicious penne with pumpkin and gorgonzola cheese
Ingredients for 2 persons:
- 200 g penne pasta
- 300 g of purified pumpkin
- 75 g gorgonzola cheese
- 300 ml water
- 1 shallot
- 50 ml of milk
- pepper to taste
Cook the pasta according to the packet instructions in a large pot of salted, boiling water until al dente. Chop the spring onions and cut the pumpkin into small pieces, throw them into a frying pan with olive oil. Stir for 3 minutes. Gradually add water. Cook until the water evaporates.When the pumpkin is cooked translate well on a plate with a fork and kneading. Pumpkins translate back into the pot and add the gorgonzola cheese and milk. Mix everything until complete dissolution. Drain the pasta. Adding to the finished sauce. Season to taste with pepper. Serve immediately.
4 komentarze
Mniam, jak pysznie wygląda! :)
wygląda niepozornie ale już wyobrażam sobie jego wyjątkowy smak!!! mniam :)
Mam wielka ochotę na dynię :)
Makaron pyszota mniam,mniam. nawet moj monsz ;) powiedzial ze danie numer 1
)
Prześlij komentarz